11 maja 2014

Rozdział 64

Zaczęłam poruszać się na nim coraz szybciej. Chłopak cicho jęczał. Złapał mnie za pośladki i sam zaczął się we mnie poruszać. Po kilkuminutowej zabawie doszliśmy równocześnie. Opadłam na niego zmęczona próbując wyrównać oddech.Po chwili Zayn wyszedł z łóżka i złapał mnie za rękę tym samym prowadząc do łazienki.
-Teraz wykąpiesz się zemną-powiedział i odkręcił wodę po prysznicem. Zaśmiałam się i weszłam do kabin prysznicowej.Po 20 minutach  wyszliśmy. Zabrałam ostatni ręcznik i owinęłam się w ręcznik po czym uciekłam do pokoju.
-Zrobiłaś to specjalnie-krzyknął z łazienki.
-Żebyś wiedział-odkrzyknęłam i szybko ubrałam na siebie majtki i stanik.Po chwili Zayn wszedł do pokoju i podszedł do mnie.Położył mnie na łóżku na brzuchu i dał mi klapsa.
-Niegrzeczna dziewczynka-powiedział rozbawiony i pocałował mnie w pośladek.

*******

Jest już wieczór. Zayn powiedział że idzie załatwić jakieś sprawy i wróci późno.Zaprosiłam do siebie Katherine na damski wieczór. Postawiłam ostatnie dwie miski z przekąskami na stolik w salonie i poszłam do kuchni po wódkę.Kiedy otworzyłam lodówkę rozległo się pukanie do drzwi.
-Otwarte!-krzyknęłam.Po chwili moja przyjaciółka była już w kuchni. Przytuliłam ją na przywitanie razem poszłyśmy do salonu. Piłyśmy alkohol i oglądałyśmy jakiś film do późna.Kiedy film się skończył byłyśmy pijane.
-Oglądamy coś jeszcze?-zapytałam śmiejąc się.
-Weź płyty Zayn'a-powiedziała rozbawiona. Podeszłam do odtwarzacza i wsadziłam pierwszą lepszą płytę.To co zobaczyłyśmy było trochę dziwne. Zayn miał filmy porno.
-Świntuszek-powiedziała Katherine zbliżając się do mnie.Usiadła na mnie okrakiem po czym zaczęła mnie namiętnie całować. Od razu odwzajemniłam pocałunek pogłębiając go. Całując się przenieśliśmy się na łóżko.Zsunęłam z niej spódniczkę razem z majteczkami.Zaczęłam pieścić jej kobiecość.


Katherine zaczęła cicho jęczeć  co sprawiało że przyśpieszyłam swoje ruch. Po chwili wsunęłam w nią dwa paluszki i zaczęłam nimi poruszać. Po paru minutach wyjęłam je z niej i rozebrałam do naga. Zaczęłam całować ją po szyi delikatnie schodząc w dół.Kiedy doszłam do jej kobiecości uśmiechnęłam się i pocałowałam ją w jej kobiecość.
-Ana-wyjęczała na co ja się tylko zaśmiałam.
-Brakuje ci faceta Katherine-powiedziałam rozbawiona.Dziewczyna usiadła na łóżku i rozebrała mnie d naga. Wsuwała we mnie swoje paluszki i wsuwała.Co chwilę przyśpieszała ruchy i zwalniała.Przez naszą zabawę nawet nie usłyszeliśmy że ktoś wchodzi do domu.
-No ładnie-powiedział Zaynw chodząc do salonu.
-Zayn-powiedziałam zaskoczona i spojrzałam na niego.
- Nie będę przeszkadzał-powiedział i zaśmiał się.
-Możesz się dołączyć-powiedziała Katherine i uśmiechnęła się. Zayn podszedł do nas i pocałował mnie namiętnie i krótko.
-Nie mam ochoty dzisiaj, będę u siebie-powiedział i wyszedł z salonu.Katherine spojrzała na mnie i ponownie mnie pocałowała.

 *****następny dzień godzina 14:36*****

Przez to wszystko wstyd odezwać mi się do Zayn'a. Posprzątałam po wczorajszej imprezie i wzięłam się za robienie obiadu.
- Cześć świnko-powiedział Zayn wchodząc do kuchni.
-Hej-powiedziałam  i spojrzałam się na niego po czym delikatnie się uśmiechnęłam.
-Boli głowa?-zapytał i usiadł na krześle.
-Troszkę-powiedziałam.
-Co ty robisz?-zapytał i podszedł do mnie.
- Obiad-odpowiedziałam o odwróciłam się w jego stronę.
-Przestań, chodź zabiorę Cię na obiad-powiedział i złapał mnie za rękę.Razem wyszliśmy z domu.Zajęłam miejsce od strony pasażera i zapięłam pas a Zayn w tym czasie ruszył. Po 20 minutach byliśmy już w jakieś restauracji i zamówiliśmy obiad.
-Patrz kto tu jest-powiedział Zayn.Odwróciłam głowę i zobaczyłam Niall'a z jakąś dziewczyną którzy właśnie podchodzili do nas.
-Cześć-powiedział Niall i podał rękę Zan'owi. Więcej na niego nie spojrzałam czekałam aż kelnerka przyniesie nam nasze zamówienie.
-Może się dołączycie?-zapytał Zayn i spojrzał na mnie.
-Oczywiście, poznajcie Victorie-przedstawił nam swoją dziewczynę.
Była ona paskudna. Nie wiem gdzie on miał oczy. Niall usiadł koło mnie a ta jego Victoria koło Zayn'a. Blondyn złożył zamówienie i objął swoja dziwkę.
- Wpadnę potem do Ciebie, pomożesz mi przy samochodzie?-zapytał.
-Coś ty znowu zepsuł?-zapytał rozbawiony Zayn.
-Zrobisz przegląd, w końcu już jutro wyścig-powiedział i spojrzał na mnie.
-Zapomniałem,jasne wpadaj-powiedział a w tym czasie kelnerka przyniosła nasze zamówienia. Od razu wzięłam się za jedzenie.Nie miałam ochoty na rozmowę z nimi. Do tego ta jego Victoria kleiła się do niego co sprawiało że moja ochota jedzenie powoli przechodziła.Kiedy skończyłam jeść odsunęłam talerz i spojrzałam na Zayn'a.
-Najedzona?-zapytał i spojrzał na mnie.
-Tak kochanie-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.
-To się bardzo cieszę-odpowiedział.
- Jedziemy już-zapytałam.
-Za chwilę-odpowiedział  i wrócił do rozmowy z Niall'em.
-Spotkasz się z nim wieczorem,przecież ma do ciebie przyjechać to podgadacie-powiedziałam lekko zdenerwowana.Malik spojrzał na mnie tak jakby chciał mnie zaraz zabić.
-Dobrze-powiedział i wstał.Dał mi pieniądze i poszłam zapłacić za obiad.Po chwili podeszłam do niego a on mnie objął. Pożegnał się z Niallem i poszliśmy do samochodu.

****Oczami Niall'a***

Otworzyłem Victorii drzwi od strony pasażera po czym zamknąłem je kiedy wsiadła.Okrążyłem samochód i sam zająłem swoje miejsce po czym ruszyłem.Jechaliśmy w ciszy. Nie miałem ochoty na rozmowę.
-To była ta twoja była?-zapytała.Myślałem że odpuściła sobie.Od Miesiąca robiła mi awantury o nią.
-Tak-odpowiedziałem i spojrzałem na nią.
-Nawet ładna-powiedziała i spojrzała w boczną szybę.
-Najpiękniejsza-powiedziałem.Boże teraz się wjebałem w awanturę.
-Coś ty powiedział?-zapytała zdenerwowana.
-Oczywiście że zaraz po tobie kochanie-powiedziałem i uśmiechnąłem się.
-Masz szczęście-odpowiedziała. Więcej już się nie odzywała.Byłem głupi że ją zostawiłem.Wygląda na taką nieszczęśliwą. Nie wiem co się zemną dzieje.Pierwszy raz jak ją zobaczyłem to miała być tylko zabawką.Na jeden raz i koniec.Ale coś mnie do niej przyciągało.Nie potrafiłem jej zostawić.Była przy mnie w najgorszych chwilach i wybaczała wszystko. Zrywała zemną ale wracała do mnie bo mnie kochała.Nie potrafiła zemnie zrezygnować a ja tak po prostu ją zostawiłem. Pozwoliłem jej odejść.Teraz tego żałuję.Nie potrafiłem jej docenić kiedy była zemną.

***Oczami Anastasi*****

Wsiadłam do samochodu bez słowa. Zayn spojrzał na mnie i złapał mnie za kolano.
-Mogę cię o coś zapytać?-zapytał.Spojrzałam na niego i pokiwałam twierdząco głową.
-Kochasz go prawda?-zapytał.Ponownie pokiwałam głową a po moich policzkach zaczęły spływać łzy.Chłopak przytulił mnie do siebie co sprawiło że bardziej się rozpłakałam.
-Wróci do Ciebie-powiedział.
-To on mnie zostawił,nie chce już być zemną-powiedziałam i spojrzałam w boczną szybę.
-Jesteście dla siebie stworzeni-powiedział.
-Przepraszam Zayn-powiedziałam.
-Za co ty mnie przepraszasz?-zapytał.
-Wiem że ty coś do mnie czujesz, ja też coś czuję ale to nie jest to samo co czuje do Niall'a-powiedziałam i spojrzałam na niego.
-Nic nie szkodzi-powiedział i delikatnie się uśmiechnął.
-Przyjaciele?-zapytałam.
-Przyjaciele-powiedział i pocałował mnie a ja bez wahania odwzajemniłam pocałunek.





Następny rozdział dodał ZA 25 KOMENTARZY. Jeśli ich nie będzie zapomnijcie o nowym rozdziale




















34 komentarze:

  1. Super Kochana! <3
    Może jak Niall przyjedzie do Zenka z tym samochodem to wyjaśni sb. Wszystko z An :)
    Albo niech będzie trójkącik: An, Zayn i Niall <333333333
    Weny :*
    #b Wiko

    OdpowiedzUsuń
  2. no i znowu genialnie :) dziewczyno masz talent do pisania takich opowiadań ! :) powodzenia i czekam na dalszy rozdział :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy to zrozumieć jako szantaż ?

    OdpowiedzUsuń
  4. A może dasz coś z Harrym kochana ? tak poza tym fajny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. niee noo genialnee :) czyli Niall nadal kocha An :) ufff :) wenyy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. OMG!!!
    Cudo.Boski.Niesamowity.Odjazdowy. No po prostu ZAJEBISTY!!!
    Czekam na więcej takich rozdziałów!!!
    Pozdrawiam i życzę weny :*
    Claudia xx.

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham kocham kocham takie sceny ;** Niall nadal ją kocha ;) aww! :* czekam na nexta :) tak wgl to rozdział ZAAJEBISTY<3

    OdpowiedzUsuń
  8. Mega genialne cudo!
    kocham cię Kasiu!!!!! ♥♥♥
    Czekam z niecierpliwością na nowy rozdziałe :*
    Wenki życzę i pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. super :) szybko komy bo chce nowy rozdział :D genialnie piszesz ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo :D :DD <333

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham cie za te rozdziały :) <3

    OdpowiedzUsuń
  12. jesteś po prostu w tym genialna dziewczyno ! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. jhgkdfhkjdqeioufj..

    <3 !!

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem taka ciekawa co będzie dalej .. ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. you're a genius ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny ! :* :)

    OdpowiedzUsuń
  17. impossible ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo takie rzeczy mi sie podobają :P ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. fantastyczny ! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. dwudziesty piąty rozdział ♥
    czekaamyy ;*****

    OdpowiedzUsuń
  21. fantastyczny :*

    OdpowiedzUsuń
  22. super rozdział :) lubie czytać takie zboczone sytuacje :P

    OdpowiedzUsuń
  23. kiedy nowy rozdział :c :c :C :c :c :C

    OdpowiedzUsuń
  24. jest więcej niż 25 komentarzy i co ? i gówno gdzie nasz rozdział !

    OdpowiedzUsuń
  25. odwalcie się od niej okej? nie ma czasu to nie dodaje, proste. zaloz sobie bloga i zoabacz czy będzie Ci miło jak ktoś do ciebie tak będzie pisał. to nie jest miłe. Kasia moze dodawać rozdziały kiedy chce nikt nie może jej tego nakazać, ze np. co tydzień ma być nowy. więc jak na prawde chcesz ten rozdział to zamknij dupe i czrkaj, bo właśnie przez takie osoby jak ty może ten blog zostać usunięty, czego ja bym bardzo nie chciała i .proszę Cie Kasiu jeśli to czytasz nie usuwaj go <3 kocham ;**

    OdpowiedzUsuń
  26. ale chyba jeśli zakłada się bloga to ma się jakieś obowiązki bo z twojej wypowiedzi wynika że może sobie dodawać np. co rok xd więc no sorry

    OdpowiedzUsuń
  27. no sorry, to jest jej blog i jak chce to może sobie dodawać nawet raz na 5 lat. nie chcesz to nie czytaj, nikt ci tego nie każe.

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy ja napisałam że nie chcę go czytać? ja próbuje ją uświadomić w fakcie że jeżeli ma się bloga to ma się obowiązki a jeśli się z nich nie wywiązuje to traci się czytelników.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K