23 lutego 2014

Rozdział 56

-Niall proszę Cię-powiedziałam i wstałam. Blondyn podciągnął swoje spodnie i spojrzał mi w oczy.
- Jesteś nic nie warta!-powiedział zdenerwowany i wyszedł z salonu. Rozpłakałam si słysząc te słowa. Jedyny chłopak,którego kocham powiedział mi takie słowa. Po 5 minutach wstałam z podłogi i poszłam do kuchni przygotować obiad.Wyciągnęłam wszystkie potrzebne produkty i wzięłam się za robienie obiadu. Po godzinie obiad już był gotowy. Nałożyłam porcję Niall'owi i poszłam do sypialni. Chłopak leżał na łóżku.
- Niall obiad masz na stole-powiedziałam. Chłopak spojrzał na mnie i wstał z łóżka. Bez słowa przeszedł obok mnie i zszedł na dół. Westchnęłam i poszłam do łazienki. Rozebrałam się do naga i weszłam pod prysznic. Chciałam zmyć z siebie wszystkie wydarzenia,które miały zdarzenie w ciągu ostatnich 24 godzin. Nalałam trochę szamponu i wtarłam go we włosy a po chwili zmyłam. Po 10  minutach wyszłam z łazienki owinięta w ręcznik. Niall stał w drzwiach i patrzył na mnie. Jego wyraz twarzy był śmiertelnie poważny. Na jego oczach wytarłam się i założyłam na siebie czyste ubrania.
- Dlaczego to robisz?-zapytał. Spojrzałam na niego.
- Co takiego?-zapytałam.
- Kusisz mnie-powiedział i podszedł do mnie.
-Wcale tego nie robię-powiedziałam poważnie i spojrzałam w jego oczy. Nie rozumiałam jego nastrojów. Raz jest miły a raz wredny. Zachowuje się jak kobieta w ciąży.
- Przepraszam-powiedział i wtulił mnie w  siebie.
- Odpuść sobie Niall-powiedziałam i próbowałam odepchnąć go od siebie ale nie mogłam chłopak trzymał mnie mocno w swoich objęciach.
- Jestem cholernie zazdrosny o Ciebie-powiedział i odsunął się ode mnie.
- Tak  cholernie że mnie bijesz- powiedziałam.
- Jutro są twoje 19-ste urodziny, chciałbym Cię gdzieś zabrać i sprawić abyś w swój dzień czuła się wyjątkowo-powiedział i delikatnie uśmiechnął się.
- Nic nie musisz robić-powiedziałam i usiadłam na łóżku.
- Ale chcę-powiedział i usiadł obok mnie.
- No dobrze-powiedziałam i spojrzałam na niego. Blondyn położył swoją dłoń na moim policzku. Uważnie mi się przyglądał.
- Przepraszam za to że Cię uderzyłem, nie chciałem-powiedział i pocałował mnie w policzek.
- Nie przepraszaj-powiedziałam.
- Już więcej tego nie zrobię..obiecuję-powiedział i ponownie mnie w siebie wtulił.
- Nie obiecuj i tak tego  nie dotrzymasz-powiedziałam  a po moim policzku spłynęła łza.
-Nie płacz, zrobię wszystko abyś była szczęśliwa-powiedział i wstał z łóżka.Nic nie odpowiedziałam, nie chciałam  powiedzieć czegoś czego mogłam żałować.
- Ana powiedz co Cię najbardziej boli-powiedział i kucnął na przeciw mnie.
- Boli mnie to że nie potrafisz mnie uszanować, jestem twoją kobietą a czuję się jak niewolnica-powiedziałam patrząc mu w oczy.
- Nie chcę abyś tak się czuła-powiedział.
- Od kiedy masz inną pracę to jacyś nieznajomi ludzie mają mnie pilnować, nie mam chwili prywatności do tego te kamery w domu-powiedziałam.
- Ściągnę kamery-powiedział.
- Jestem Ci wierna nie musisz mnie pilnować- skłamałam. Wiem że ostatniej nocy przespałam się z Harry'm.
- Wierzę Cie-powiedział.
- Ale szkoda że ty nie jesteś mi wierny i pieprzysz moją siostrę-musiałam to powiedzieć.Chciałam aby mi się z tego tłumaczył.
- Mnie i ją nic nie łączy-powiedział i stanął.
- Co ona ma takiego w sobie czego ja nie mam?-zapytałam.
- Nic ty jesteś najważniejsza-powiedział,
- Jasne-powiedziałam i wstałam z łóżka. Chciałam wyjść z sypialni ale blondyn złapał mnie za rękę i przyciągnął w swoją stronę. Spojrzałam w jego piękne niebieskie oczy. Uważnie mi się przyglądał.
- Ana to Ciebie pokochałem a nie ją-powiedział. Pokiwałam tylko nerwowo głową i wyswobodziłam się z jego uścisku. Zeszłam na dół do salonu. Kiedy chciałam położyć się na sofie to zadzwonił dzwonek. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam.W drzwiach stał poważny Zayn a za nim reszta chłopaków. Wpuściłam ich do środka.
- Jest Niall?-zapytał Liam.
- Tak zaraz go zawołam-powiedziałam. Kiedy chciałam się odwrócić to Horan już schodził ze schodów.
- Co się stało?-zapytał blondyn kiedy już był na dole. Przywitał się z chłopakami i objął mnie.
- Wróciła-powiedział Harry i spojrzał na mnie. Nie rozumiałam o kogo mu chodzi.
- Chyba nie jasno się wtedy wyraziłem.-powiedział i skradł mi buziaka.
- O kogo chodzi?-zapytałam patrząc na Zayn'a.
- Nie ważne kochanie-powiedział blondyn i zaczął zakładać buty.
-Nie wiem kiedy wrócę-powiedział i wyszedł.
~~OCZAMI NIALL'A~~
Wsiadłem do samochodu mojego  najlepszego przyjaciela Louis'a. Byłem zdenerwowany na tą sukę. Zapłaciłem jej aby dała  mojej kochanej Anastasii spokój. Opłaciłem jej cały transport do Irlandii po to aby nie pokazywała się nam na oczy. Załatwię jej to że będzie codziennie bita i ruchana.
- Stary wyluzuj- powiedział Louis patrząc na mnie.
- Zabije ją-powiedziałem.
- Nie znajdziemy jej teraz.-powiedział i przyśpieszył.
- Nie mamy innego wyjścia, nie pozwolę jej aby zbliżyła się do Anastasii-powiedziałem zdenerwowany.
- Jak będzie chciała pieniędzy to sama przyjedzie-powiedział. Faktycznie miał rację. Zawsze przychodziła jak chciała pieniędzy. Tym razem też przyjdzie.
- Masz rację zawróć.!-powiedziałem. Tomlinson zawrócił a ja dałem znać chłopakom aby sobie dziś odpuścili. Po 5 minutach Louis zaparkował auto pod moim domem.
- Jak ją zobaczymy damy Ci znać-powiedział brązowo włosy chłopak.
- Jak ją zobaczycie to od razu ją gdzieś zamknijcie-powiedziałem i wyszedłem z samochodu. Kiedy otworzyłem drzwi zderzyłem się z Aną.
- Gdzie się wybierasz?-zapytałem.
- Wychodzę do koleżanki-powiedziała i ominęła mnie.
- Podwieźć Cię?-zapytałem.
- Nie, ona mieszka niedaleko-powiedziała. Patrzyłem jak coraz dalej oddala się ode mnie.
~~OCZAMI ANASTASII~~
Zaszłam do sklepu aby kupić coś słodkiego dla dziecka Sonii. Kiedy rozstała się z Louis'em nawet nie wiedziała że jest w ciąży z nim. Nie chciała mu się narzuć, nic mu nie mówiła o dziecku. Pewnie Louis zapomniał już o niej. Kupiłam pełno słodyczy i wyszłam ze sklepu.Zderzyłam się z jakimś mężczyzną.
-Przepraszam-powiedziałam  i spojrzałam na niego. Zamarłam kiedy zobaczyłam Paul'a uśmiechającego się do mnie.
- Na pewno będziesz przepraszać -powiedział i złapał mnie za nadgarstek. Ciągnął mnie do samochodu. Próbowałam się wyrwać z jego uścisku ale nie mogłam. Mężczyzna wrzucił mnie do bagażnika i odurzył mnie czymś. Ocknęłam się po paru godzinach w jakieś piwnicy. Obraz mi się rozmazywał. widziałam przed sobą dwie niewyraźne sylwetki.
- Ocknęła się-zaśmiała się jakaś kobieta.
- Zabawę czas zacząć-powiedział mężczyzna i podszedł do mnie.


Wiec kochani napisałam dla was rozdział. Przepraszam że tak długo musieliście czekać ale nie miałam czasu na pisanie. Wyraźcie swoją szczerą opinię. I Przepraszam za błędy.

16 komentarzy:

  1. Rozdział jak zawsze ZAJEBISTY! Proszę niech oni nie robią jej nic i żeby Niall szybko ją znalazł ;* czekam na nexta <3 I jeszcze chciałam powiedzieć, że nie ważne czy dodajesz rozdział codziennie czy raz na tydzień albo na miesiąc dla mnie ważne jest to, że chce Ci się dla nas pisać. ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. W CHU* Idealny <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu :( biedny Niall. Postanowił być dobry, puścił ją i teraz chuja dostanie... porwali biedna An :(

    louistomlinson-bad.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. oooochh Ana !!! :o Niall ją znajdzie . a rozdział ?? jednym słowem ... ZAJEBISTY ♥ ♥ :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No co ja Ci mogę powiedzieć Katarzyno? Jak już powiedziałam Ci wszystko kiedy przeczytałam rozdział. Jednym słowem zajebisty jak zawsze! Szkoda, że mnie nie kochasz i nie chcesz, żebym brała do Ciebie laptopa... Pfpf, a wnioskuje to po tym, bo nie chcesz pisać rozdziału!: (
    Chce, żebyś jak najszybciej dodała nowy rozdział, bo to co napisałaś jest cudowne i chce wiedzieć co będzie dalej! Więc nie każ mi i ogólnie nam czekać!
    CHCE JUŻ NOWY ROZDZIAŁ!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny chce juz następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  7. Od początku jestem czytelniczka twojego bloga i denerwuje mnie ze nie dodajesz rozdziału. Długo trzeba czekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwisz się? Jak dodam rozdział iw ciągu 4 dni mam 5 komentarzy. Jak by było 20 czy nawet więcej to bym dodała wczoraj :D

      Usuń
  8. Najlepszy blog na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham To i Cb <333

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebiste <3 !

    OdpowiedzUsuń
  11. awwww :) superowo :D ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. powiem Ci tylko, że rozdział cuudowny :*

    OdpowiedzUsuń
  13. ei ei ei jak bd 25 komentarzy bd następny rozdział !!!!!!!!!!! jedziemy ;D

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K