28 stycznia 2014

Rozdział 52

Poprawiłam makijaż w łazience i zeszłam na dół. Niall siedział w kuchni i przeglądał coś w telefonie.
- Idę na zakupy-powiedziałam i podeszłam do lodówki po czym wyciągnęłam z niej sok.
- To idź-powiedział. Napiłam się soku i podeszłam do niego po czym wyciągnęłam dłoń do niego.Chłopak spojrzał się na mnie.
- Co chcesz?-zapytał i wstał z krzesła.
- Daj mi pieniądze-powiedziałam. Blondyn wyciągnął z kieszeni 500zł i dał mi je.
-Dziękuję-powiedziałam i podeszłam do drzwi wyjściowych.Założyłam buty i spojrzałam na blondyna.
- Nie wiem kiedy wrócę-powiedziałam i wyszłam z domu. Do najbliższego sklepu miałam 15 minut drogi. godzinę zajęło mi robienie zakupów. Kupiłam dużo jedzenia bo moja siostra miała przyjechać do nas na jakiś czas dopóki  nie znajdzie odpowiedniego mieszkania dla siebie. Zapomniałam o tym poinformować Niall'a. Wzięłam telefon do ręki i wybrałam numer blondyna. Odebrał po 4 sygnale.
- Co się stało ?-zapytał.
- Niall zapomniałam Ci powiedzieć że moja siostra przyjedzie do nas na jakiś czas dopóki nie znajdzie odpowiedniego mieszkania dla siebie-powiedziałam.
- To ty masz siostrę i nic mi o tym w ogóle nie powiedziałaś?-zapytał zdenerwowany.
- Nigdy nie pytałeś o moją rodzinę- powiedziałam.
- Pogadamy jak wrócisz-powiedział.
- Mógłbyś po mnie przyjechać?-zapytałam.
- Gdzie jesteś? -zapytał. Powiedziałam chłopakowi gdzie się znajduję i rozłączyłam się. Po 10 minutach siedziałam już w samochodzie.
- Dlaczego nic mi nie powiedziałaś o tym że masz siostrę?-zapytał i spojrzał na mnie.
- Bo nie utrzymuję z nią najbliższych kontaktów-powiedziałam.
- To dlaczego jej pomagasz?-zapytał.
- Bo nie chcę popełnić tego błędu co ona kiedyś-powiedziałam.
- Jakiego błędy?-zapytał. Miałam już powoli dość jego pytań.
- Nie pomogła mi się uwolnić od matki, sama jak skończyła 18 lat wyprowadziła się i mnie zostawiła-powiedziałam.Chłopak już nic nie powiedział. Zatrzymał auto pod domem i wysiadł z niego. Zabrał torby z zakupami i wszedł do domu. Wysiadłam z samochodu i weszłam do domu. Poszłam do kuchni gdzie Niall rozpakowywał zakupy. Wzięłam wyciągnęłam resztę pieniędzy i podałam mu je.
- Mogłaś kupić coś dla siebie-powiedział.
- Nie będę wydawała twoich pieniędzy na swoje potrzeby- powiedziałam.
- Jesteś moją żoną to co jest moje to też twoje- powiedział i podszedł do mnie. Delikatnie mnie pocałował. Odwzajemniłam jego pocałunek przedłużając go. Tą chwilę przerwał dzwonek wypełniający cały dom.
- Otworzę-powiedziałam i podeszłam do drzwi.
- Vanessa- powiedziałam i uśmiechnęłam się po czym przytuliłam siostrę.
- Anastasia tęskniłam- powiedziała i odwzajemniła gest.
-Wchodź-powiedziałam i wpuściłam ja do środka. Zaprowadziłam ją do kuchni.
- Poznaj mojego męża Niall'a- powiedziałam i podeszłam do chłopaka.
- Cześć- dziewczyna przywitała się z nim. Niall się dziwnie na nią patrzył. Szturchnęłam go łokciem a on od razu spojrzał na mnie.
-Chcesz coś do jedzenia? -zapytałam.
- Nie, chciałabym się rozpakować- powiedziała.
- Zaprowadzę  ją do sypialni- powiedział Niall i wziął jej walizkę. Obydwoje zniknęli z kuchni. Rozpakowałam do końca zakupy, a kiedy skończyłam do kuchni wszedł Niall z moja siostrą.
- Postaram się jak najszybciej znaleźć mieszkanie aby wam  nie przeszkadzać-powiedziała.
- Daj spokój, możesz zostać jak długo chcesz-powiedziałam.
- No dobrze, ale teraz  muszę wyjść -powiedziała. A kiedy chciała wyjść z kuchni złapałam ją za rękę.
- Coś się stało ?-zapytała.
- Mam nadzieję że skończyłaś z narkotykami i nie będziesz miała zamiaru ich tu brać- powiedziałam.
- Walczę z nałogiem ale jest ciężko, staram się nie brać-powiedziała i wyszła z kuchni a po chwili opuściła nasz dom. Podeszłam do blondyna i zawiesiłam ręce na jego szyi. Chłopak objął mnie  w pasie i przyciągnął do siebie.
- Niezła ta twoja siostra-powiedział i uśmiechnął się.
- Odwal się od niej- powiedziałam poważnie.
- Przecież żartuję- powiedział i uśmiechnął się.
- No ja nie wiem- powiedziałam i odsunęłam się od niego.
- Zazdrosna? -zapytał.
- Nie mam o co- powiedziałam i się zaśmiałam.
- Czyżby?-zapytał i spojrzał się na mnie.
- Tak-zaśmiałam się i wbiegłam do salonu po czym położyłam się na kanapie.
- Dostaniesz klapsa- powiedział i poszedł za mną.
- Nie zrobisz tego-powiedziałam rozbawiona.
- Założysz się? -zapytał i podszedł do mnie.
- O co ? -zapytałam.
- Jak wygram robisz mi loda w samochodzie podczas jazdy-powiedział rozbawiony.
- A jeśli ja wygram to robisz mi dobrze w restauracji pod stołem-powiedziałam rozbawiona.
- Dobra-powiedział.
- Ale poczekaj, licz do 10  a ja ucieknę i wtedy dobrze?-zapytałam i wstałam z kanapy.
- Dobrze, masz 10 sekund-powiedział. Uciekłam do sypialni i schowałam się pod łóżko. Słyszałam jak chłopak powoli szedł na górę. Wszedł do naszej sypialni i kręcił się po niej. Zajrzał do łazienki ale nie znalazł mnie tam.Nie mogłam wytrzymać ze śmiechu. Cicho się zaśmiałam. Po chwili chłopak podszedł do łóżka.
- Słyszałem cię kochanie-powiedział i usiadł na łóżku. Nie odzywałam się już.
-Słyszę jak oddychasz-powiedział i zajrzał pod łóżko. Złapał mnie za nogi i wyciągnął spod łóżka po czym klepnął mnę w tyłek.
- Przegrałaś-powiedział rozbawiony i usiadł na mnie okrakiem.
- To ty przegrałeś- powiedziałam.
- Będę musiał zabrać cię na długą przejażdżkę-powiedział i pocałował mnie. Odwzajemniłam jego pocałunek i przedłużyłam go.
- Złaś zemnie grubasie-powiedziałam i zepchnęłam go z siebie.Zostawiłam chłopaka leżącego na podłodze a sama zeszłam na dół. Akurat Vanessa wróciła do domu.
- Szybko wróciłaś-powiedziałam.
- Poszłam po alkohol- powiedziała i pokazała mi butelki z alkoholem.
- No dobrze-powiedziałam.
- Dziś się napijemy- powiedziała.
- Dobrze, zaproszę znajomych poznasz ich-powiedziałam.
- Przystojni?-zapytała.
- Nawet nie wiesz jak bardzo-powiedziałam rozbawiona.
- Słyszałem-powiedział Niall schodząc po schodach.
- Nie martw się kochanie nikt nie jest przystojniejszy od Ciebie -powiedziałam.Chłopak podszedł do mnie i pocałował mnie.
- My wychodzimy, czuj się jak u siebie-powiedział do Vanessy. Założyłam byty i wyszłam przed dom.
- Gdzie mnie zabierasz?-zapytałam. Chłopak otworzył mi drzwi do samochodu.Zajęłam miejsce pasażera i zapięłam pasy. Niall okrążył samochód i wsiadł do auta. Odpalił silnik i ruszył.
- Zabieram cię na długą przejażdżkę-powiedział. Domyśliłam się o co mu chodzi. Złapałam go za kroczę. Chłopak spojrzał się na mnie i uśmiechnął się. Odpięłam guzik w jego spodniach a następnie rozpięłam rozporek. Wyciągnęłam jego penisa z bokserek i wzięłam go do ust. Czułam jak twardnieje mi w ustach.
Kiedy poczułam że Niall zatrzymuję samochód podniosłam sie aby sprawdzić  gdzie jesteśmy. Stał na czerwonym świetle. Spojrzałam w boczną szybę. Jakiś chłopak się na ans gapił. Niall pokazał mu cześć.
- Kto to?-zapytałam.
- Znajomy-powiedział i wplótł palce w moje włosy i przybliżył moją głowę do swojego penisa ponownie wzięłam go do buzi. Zaczęłam się nim bawić. Po dłuższej chwili poczułam ciepłą maź w buzi. Wszystko połknęłam i wróciłam na swoje miejsce.
- Jesteś cudowna- powiedział.
- Wiem kochanie-powiedziałam.
-Wracamy ? -zapytał.
-Tak- powiedziałam i wyciągnęłam telefon z kieszeni.
- Co robisz?-zapytał.
- Zapraszam chłopaków do nas- powiedziałam.
- Myślałem że dziś spędzimy razem wieczór-powiedział.
- No dobrze więc nie zaproszę ich dzisiaj-powiedziałam. Chłopak położył swoją dłoń na moim udzie.Spojrzałam się na niego i uśmiechnęłam się.Po chwili blondyn odpiął guzik w moich spodenkach  i rozporek. Wsunął dłoń pod moje majtki i zaczął pieścić moją kobiecość. Cicho jęknęłam.
- Skup się na drodze-powiedziałam.
- Nie bój się- powiedział. Wyciągnęłam jego rękę ze swoich majtek i poprawiłam spodenki.
- Coś się stało ?-zapytał i spojrzał na mnie.
- Zrobimy to w domu jak ludzie po bokach nie będą patrzeć- powiedziałam.
- Jak mój kolega widział że robiłaś mi loda to jakoś nic nie powiedziałaś- powiedział.
-Zamknij się- powiedziałam poważna. Chłopak spojrzał się na mnie i uśmiechnął się.



Kochani jeżeli dobijecie tu 30 komentarzy to wieczorem możecie spodziewać się rozdziału :))
Przepraszam za błędy. Jest późna godzina a ja staram się aby ten rozdział wyszedł dobrze. :)
Jak wam się podoba  ? Poproszę o szczere i długie komentarze  :)




45 komentarzy:

  1. Cudowny :) Niall jest w tym rozdziale świetny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju ten rozdział jest chyba najlepszy <3 Kocham Nialla w tym rozdziale jest taki miły :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z wami wszystkimi co tak sądzą

      Usuń
  3. Bardzo się cieszę że dodałaś rozdział <3 Wyszło Ci genialnie. W tym rozdziale Niall jest NIEZIEMSKI ;*
    DOBIJAMY DO 30 !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały Kasiu <3 Nie mogę się doczekać nexta słonko ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam twojego bloga, ale ten rozdział jest CHYBA moim ulubionym <3 Jest po prostu PER-FECT :) Niall w tym rozdziale jest miły dla Any. To mój ulubiony fragment: Jak wygram robisz mi loda w samochodzie podczas jazdy.. A jak ja wygram to robisz mi dobrze pod stołem w restauracji :D Hahaha, cudowny no ;* Komentujemy misie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba rady nie damy .. ; // jest 21 !! ; <

      Usuń
  7. KOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAM <3333

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniauy :3 Niall jest zajebisty<3 Masz talent kochanie naprawdę ;3 Codziennie patrzę czy nie napisalaś <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Miód malina <3 Cieszę się że dodałaś rozdział, wyszedł Ci i to bardzo. Więc tak, wolałabym żeby Niall się zmienił już na stałe (jak w tym rozdziale, bo jest naprawdę super w tym rozdziale) i mam nadzieję że planujesz aby się zmienił. Nie ważne kochanie. W tym rozdziale najbardziej mi się podoba ten moment w aucie (tak wiem, zboczona ja :o) Mam nadzieję że uda nam się dobić do 30 komentarzy, a nawet wierzę w to! Misiaki, starajcie się :) Kochamy Cię, masz wielki talent. Codziennie śledzę twojego aska i bloga <3:* Kiedy doczytałam do końca, zaniemówiłam. Jak można tak wspaniale pisać? ;o Pisz dalej i takie akcje jak to w aucie (ta..Nie jestem zboczona, wcale nie?) Czuję że w nexcie będzie big akcja i mam nadzieję że się nie mylę. Twój blog jest jednym z moich ulubionych, zawsze odwalisz jakąś akcję . Zawsze jest wspaniały rozdział , nie ma ,,Ee, głupi'' nigdy tak nie było :) lub ,,Eee, mogłaś coś tam zmienić'' bo wszystko jest idealne zawsze . A wygląd bloga tak mi się podoba .. :) Niall na gitarze <3 Chyba się rozpisałam, prawda? Nie wiem, nie mam pojęcia.. Mogłabym tak pisać opinię twojego bloga przez godzinę, gdybym miała co bo już napisałam wszystko,że rozdział jest genialny,że twój blog jest jednym z najlepszych, że masz talent...No i co mogę dodać? Weny w kolejnym rozdziale, żeby rozdział był taki jak ten albo i nawet lepszy! <3 Dobrze, kończę. Pamiętaj że będę śledziła twojego bloga wieczorkiem!

    OdpowiedzUsuń
  10. Co mogę powiedzieć.... Amazing i per-fect :) <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozdział - bajka *.* Cieszę się że dalej czytam tego bloga bo jest chyba najlepszy . ! <3 Nie moge się doczekać wieczora jak dobijemy . ! Damy radę kochane . ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest PER-FECT!!!!
    Juz nie mogę się doczekać next'a:D
    <3<3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z moją imienniczką : )

      Usuń
  13. jeszcze jeszcze jeszcze :) wstawiajj :* cudownieeeee piszesz i genialny rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. KCKKCKCKCKC BOSKI

    OdpowiedzUsuń
  15. Evvelyyn .. Diabełek28 stycznia 2014 17:08

    Suuuperr . < 333 ; 33 ^.^

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny Kasiu..Dopiero co przeczytałam ale mi się bardzo spodobał Niall w tym opowiadaniu.<3 Niech zawsze taki będzie..Niech w next będzie seks! ;D Haha ;* Tak wiem głupia jestem :D Kc <3

    OdpowiedzUsuń
  17. ale Niall chamsko się zachował na samym końcu. :c no ale cóż rozdział jak zwykle cudowny. ZAWSZE PODOBAŁO MI SIĘ TO CO PISAŁAŚ KASIU ALE TERAZ... po prostu się zakochałam. :D <3

    http://louistomlinson-bad.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Aww! Zajebiste! :*

    victim-niallhoran.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. aaa! boski! <3 chcę next :**********

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny. Nie przeczytałam wcześniej bo miałam lekcje z Anglika i dopiero co wyszłam, tak wiem późno, ale patrzę a tu rozdział i 30 komentarzy już, a piszę że za 30 kolejny dzisiaj :) Największa niespodzianka i fart jaki może spotkać człowieka, a ja ogólnie taka uzależniona od twojego bloga że bym specjalnie do szkoły nie poszła, tylko czytała i czytała. LOVE.

    OdpowiedzUsuń
  21. Gr...Jaki Niall slodki <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Kasiu co ja Ci mogę napisać? Dobrze wiesz jakie jest moje zdanie na temat Twoich rozdziałów. Ten rozdział strasznie mi się podoba! Ten lodzik w samochodzie i nieudana palcówka. Jeju to jest dosłownie coś. Niech Niall zabierze An na zakupy i niech wyrucha ją w przymierzalni albo w łazience! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą Busiaczku :) Niech Niall wyrucha Ane w przebieralni<3

      Usuń
  23. Cudowny rozdział , naprawdę . Chyba mój ulubiony . Niech w następnym będzie tak że Niall wyrucha Anastasię . <3 I to długo , długo ..Niech będzie to dokładnie opisane I GIFY...Proszę seks i GIFY :) hahahaha wiem ja zboczona xd niewyżyta seksualnie ale proszę .. =D !

    OdpowiedzUsuń
  24. DOZWOLONAODLAT1828 stycznia 2014 21:37

    KTO JEST ZA ABY W NASTĘPYM ROZDZIALE BYŁ SEKS I GIFY ODPOWIADA NA TEN KOMENTARZ UŚMIESZKIEM LUB JAK TAM WOLICIE :* 3...2...1

    OdpowiedzUsuń
  25. Więcej akcji z klapsami :D świetne <3333

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K