03 sierpnia 2013

Rozdział 25

Obudziłam się koło południa  , a raczej obudził mnie dzwonek telefonu . Był to sms od Sonii . Napisała abym dziś wpadła  do domu  chłopaków bo wyprawia u nich urodziny i mnie zaprasza .  Poszłam się odświeżyć i ubrać na siebie jakieś luźne ciuszki .   Przed wyjściem jeszcze zadzwoniłam do taty  .
-  cześć  córcia . - uśmiechnęłam się  sama do siebie  .
- tatuś potrzebuję pieniędzy bo moja koleżanka ma dziś urodziny i chcę jej kupić prezent . -  powoli zaczęłam ubierać na siebie trampki .
- nie ma problemu kochanie ,  u mnie w sypialni w barku są pieniądze weź ile potrzebujesz  .
- dziękuję - rozłączył się  . Skończyłam zakładać buty i poszłam do sypialni  taty . Otworzyłam barek i wzięłam do ręki kopertę z pieniędzmi  .  Zdziwiło mnie że tata nie boi się przechowywać tyle pieniędzy w takim miejscu . Wyciągnęłam z niej 500 zł i odłożyłam kopertę na miejsce . Wzięłam torebkę i wyszłam z domu . Zamknęłam go na klucz  .  Długo zastanawiałam się co mogę jej kupić  . Wpadłam na idealny pomysł.   Zadzwoniłam do taty  .
- tak kochanie  ?
- tato  masz zapasowy klucz do  mojego domu . ?- zapytałam i przyłożyłam słuchawkę do drugiego ucha .
- tak , a co ? -  zapytał .
-  chciałabym aby Sonia ze mną zamieszkała i chcę dać jej klucze w prezencie .
- przyjdź do mojej firmy to ci je dam - rozłączył się  . Na szczęście  jego firma nie była daleko . Po 20 minutach byłam na miejscu .  Przywitałam się z sekretarką .
- słucham panią  ? - powiedziała uśmiechając się do mnie .
- przyszłam do taty , jest szefem tej firmy . - uśmiechnęłam się do niej .
- to ty jesteś Anastasia , twój tata dużo mi o tobie opowiadał . - wstała za biurka i zaprowadziła mnie do biura  taty . Weszłam bez pukania .
-  hej tatuś . - podeszłam do niego i przywitałam się z nim po przez całusa w policzek .
- masz tu te klucze kochanie . - wręczył mi je .  Schowałam je do torby aby ich  nie zgubić .
- dziękuję , to ja nie będę ci przeszkadzać - pożegnałam się z nim i wyszłam z jego biura   . Pożegnałam się jeszcze z sekretarką i wyszłam z firmy .    Po 10 minutach doszłam do centrum handlowego .   Chciałam kupić jej jakąś ładną sukienkę , od razu z daleka ujrzałam śliczną białą sukienkę . Weszłam do sklepu i dokładnie obejrzałam sukienkę .  Była idealna . Wzięłam odpowiedzi rozmiar i podeszłam do kasy .
Zapłaciłam za  nią  . Sprzedawczyni  zapakowała mi ją w torebkę .   Chodziłam jeszcze chwilę w poszukiwaniu  idealnego małego pudełeczka . W końcu go znalazłam  . Opuściłam centrum i skierowałam sie prosto do domu .  Po 40 minutach byłam już w domu  .  Zaniosłam  zwoje zakupy do pokoju .    Usiadłam na łóżku . Przez chwilę myślałam o  Horanie . Złapałam się za łańcuszek który mi podarował  a po moim policzku słynęły łzy  . Cholernie mi go brakowało .  Po chwili wytarłam wilgotne policzki i dokładnie sprawdziłam  czy wszystko spakowałam  .    Zeszłam na dół i zrobiłam sobie kanapki .  Do domu wszedł tata   . Nie spodziewałam sie go tak szybko . 
-  co tak szybko ? -  zapytałam kiedy wchodził do kuchni . 
- przyjechałem , bo pomyślałem że zawiozę twoje walizki do domu . 
- jeszcze pomyślę że chcesz się mnie pozbyć . - zaśmiałam się a on odwzajemnił uśmiech . 
- chce abyś  miała trochę prywatności  , nie martw się rachunki będę  płacić za ciebie , pieniądze będziesz dostawać  . - zmarszczyłam czoło i poszłam po walizki . Dziwnie jego słowa brzmiały .  Ściągnęłam walizki na dół a tata zaniósł je do samochodu . Wróciłam na górę po prezent dla Sonii . Ostatni raz przeszłam sie po swoim pokoju i wróciłam do  taty , który już czekał na mnie w samochodzie .    Nie miałam ochoty na rozmowę dlatego całą drogę jechaliśmy w ciszy  .  Tata pomógł mi  zanieść walizki do domu i zostawił mnie samą . Rozejrzałam się dookoła i delikatnie sie uśmiechnęłam .  Bagaże zaciągnęłam do swojej sypialni i z lekka się rozpakowałam .    Spojrzałam na zegarek była już 17:30 .  Przygotowałam prezent dla Sonii i sama naszykowałam ubrania dla siebie  . Wzięłam szybki prysznic  , wysuszyłam włosy i zrobiłam delikatny makijaż .   Ubrałam na siebie  sukienkę . 
 Przy okazji zamówiłam taksówkę . Wzięłam prezent i  wyszłam przed dom . Na taksówkę nie czekałam długo . Podałam kierowcy adres i odjechaliśmy .  Po chwili stałam już pod drzwiami domu chłopaków . Zapukałam a drzwi otworzył mi  Niall . Zmierzył mnie wzrokiem i nic nie powiedział Weszłam, do środka i ruszyłam w stronę salonu gdzie trwała impreza .   Złożyłam przyjaciółce życzenia i wręczyłam jej prezent .   
-  co to jest ? - wzięła do ręki  małe pudełeczko . 
- otwórz - uśmiechnęłam się do niej . Dziewczyna zrobiła to co jej kazałam . Zdziwiona spojrzała na mnie . 
- od czego to klucze . ? - uśmiechnęła się do mnie . 
- do mojego mieszkania   , chce abyś była moją współlokatorką - dziewczyna mocno mnie przytuliła  i nie mogła w to uwierzyć . 
-  ale jak to do twojego mieszkania  ? - zapytała i usiadła na sofie . 
- tata kupił mi mieszkanie , a ja nie chcę mieszkać w nim sama bo bym się bała i pomyślałam o tobie . - uśmiechnęłam się do niej   . 
- dziękuje An  - wstała  i mnie przytuliła .  
- chodź przymierzysz sukienkę  - złapałam ja za rękę i pociągnęłam w stronę sypialni Louisa . Usiadłam na jego łóżku i obserwowałam jak Sonia rozbiera sie na moich oczach . 
- a ty  masz ciche dni z  Niall'em ? - odwróciła się w moją stronę  . 
- zerwaliśmy - powiedziałam  i raptownie posmutniałam . 
- przykro mi An - przytuliła mnie  . Po chwili się odsunęła i ubrała sukienkę .  Wyglądała w niej ślicznie . 
- chodź idziemy opić twoje urodziny . - wyszłyśmy  z sypialni i wróciłyśmy do chłopaków  . Impreza  trwała do 4  rano .  Louis wyjątkowo nie pił   , a z Niallem nie zamieniłam anie jednego słowa   . 
- ja już będę  się zbierać - wstałam z sofy  . Po chwili wstała Sonia z Louisem i Niall'em . 
- odwiozę cię  - zaproponował brunet . 
- jeśli nie sprawi ci to żadnego problemu - uśmiechnęłam się do niego . 
- podwieziesz mnie w jedno miejsce . - odezwał się blondyn . 
- jesteś pijany lepiej zostań w domu - odpowiedział mu Lou . 
- zamknij się , zawieziesz mnie czy mam sam jechać .?! 
- dobra , zbierajcie się. -  Na moje nieszczęście musiałam siedzieć z blondynem z tyłu  .   Louisowi podałam adres  i ruszyliśmy .   Miałam ochotę się do niego przytulić  , poczuć jego zapach  i ciepło .  Po paru minutach Louis zaparkował auto pod moim domem .  Sonia była pijana i nie była w stanie iść  na własnych siłach . Louis jej pomógł . Niall też wyszedł .  Otworzyłam dom i wpuściłam ich do środka . 
- gdzie mam ją zanieść ? - zapytał brunet  . 
- do jakieś wolnej sypialni , nie wiem , nie oglądałam całego domu . - zaśmiał się i zniknął z moich oczu . 
Zostałam sama w salonie  z Niall'em .  Chciała przejść do kuchni ale chłopak złapał mnie za rękę . 
- An  ? 
- tak  ? - odwróciłam się w jego stronę . 
- co będzie z nami ? - patrzył na mnie  smutnym wzrokiem . 
- nie wiem Niall , muszę się zastanowić - powiedziałam nie patrząc mu w  oczy . 
- Nie chcę cię stracić . Kocham cię  - położył swoją dłoń na moim policzku . 
- też cię kocham , ale potrzebuję trochę czasu . -  Chłopak ledwo trzymał się na własnych nogach .  Po chwili  wrócił Louis . 
- zbieraj się  Horan , zawiozę cię tam gdzie chcesz jechać- nie chciałam aby jechał w takim stanie . 
- on zostaje na noc - odparłam .  Niall nie zaprzeczył .  Louis  wzruszył ramionami i podszedł do mnie . Pocałował mnie w policzek i wyszedł . Poszłam za nim i zamknęłam dom . 
- chodź położę cię  . - złapałam go za rękę i pociągnęłam  go do swojej sypialni . 
Pomogłam mu się rozebrać . 
- dobranoc - stanęłam w drzwiach . 
- An , połóż się ze mną - leżał na łóżku i patrzył na mnie . Westchnęła i rozebrałam się  do bielizny . Położyłam się  tyłem od niego . Poczułam jak mnie obejmuje swoim ramieniem .  Nie chciałam go odpychać .  Brakowało mi  tego . Nawet nie wiem kiedy zasnęłam . 

chcesz wiedzieć co będzie następne  ?   skomentuj  . Chcę wiedzieć czy ktoś w ogóle to czyta . Możecie też popytać na   >> ASK'U  <<










16 komentarzy:

  1. Cudnyy *,* czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite <33 Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no jasne że czytam , tylko poprostu nie chce mi się komentować :) <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny jest <3 niech niall zamieszka z anastasią :D

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowicie genialne.... <3 czekam na następną część :D <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ! Czekam na dalsze części ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. daaleej. :** <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham ;* dalejj <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski, Skarbie ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. ale piękny ! kiedy Next ? ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękny :) ja chcę jeszcze :) przeczytałam wszystkie rozdziały i mnie wciągnęło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem twoja stałą czytelniczką. czekam na next. <3 wszystkie rozdziały są zajebiste.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K