Rozdział 29

Odszedł o de mnie . Wstałam z  kanapy i poszłam do kuchni zrobić ciepłą herbatę . Strasznie bolał mnie brzuch. Jeszcze raz spojrzałam na siniaka i delikatnie opuszkami palców po nim przejechałam. Wstawiłam wodę aby się zagotowała i poszłam do garderoby. Nie wiedziałam co na siebie ubrać . Musiałam zrobić porządku i wyrzucić niepotrzebne ubrania . Wyszłam z garderoby i wróciłam do kuchni . Zaparzyłam herbatę i wróciłam do salonu . Zjadłam naleśniki ,które wcześniej przygotował mi Niall . Po zjedzeniu poszłam  trochę posprzątać.  Ból uniemożliwiał mi schylania . Z trudem się schylałam .
- wychodzę wrócę w nocy  - powiedział Niall i wszedł do kuchni .  Ja w tym czasie wycierałam blat . Podszedł do mnie i  objął mnie od tyłu .
- Lepiej żeby nikt z twojej rodziny nie wiedział o tym że cię uderzyłem - powiedział i odwrócił mnie w swoją stronę . Nie miałam zamiaru się do niego odezwać .
- rozumiesz .?! - pokiwałam zgodnie głową . Pocałował mnie w czoło i odsunął się ode mnie .
- grzeczna dziewczynka - powiedział i wyszedł z dom. Znów zachciało mi się płakać ale musiałam być silna. Skończyłam sprzątać w kuchni i poszłam zrobić porządki w garderobie . Zdjęłam z siebie koszulkę i zaczęłam przymierzać bluzki.. Stanęłam przed lustrem bez koszuli i patrzyłam na tego siniaka.  W lustrze zobaczyłam Harry'ego szybko się odwróciłam w jego stronę .
- co ty tu robisz ? - powiedziałam zdziwiona .
- pukałem ale nie otwierałaś a drzwi było otwarte- powiedział i spojrzał na mojego siniaka. Złapałam się za niego aby go zakryć.
- co ci się stało ? - zbliżył się do mnie i odsunął moją rękę z brzucha . Spojrzał w moje oczy .
- to nic takiego - powiedziałam i odsunęłam się od  niego .
- Niall ci to zrobił ? - powiedział . Ubrałam na siebie koszulkę i podeszłam do niego .
- chcesz coś do picia ? - zmieniłam temat i  złapałam go za rękę . Wyszliśmy z garderoby i poszliśmy do salonu.
- Nie zmieniaj tematu !- powiedział i usiadł na kanapie. Zajęłam miejsce obok niego i wpatrywałam się w stolik.
- Tak Niall mi to zrobił . - powiedziałam niepewnie . Nawet na niego nie spojrzałam. Czuła na sobie jego spojrzenie . Dopiero po chwili odważyłam się  i spojrzałam na niego.
- dlaczego ci to zrobił ? - westchnęłam i  opowiedziałam mu cała sytuację . Na sama myśl poleciały mi łzy wtedy loczek mnie do siebie przytulił . Spojrzałam w jego zielone oczy . Powoli   jego wargi przybliżały się do moich . Nie wiedziałam jak mam się zachować i pozwoliłam mu się pocałować , ale szybko się odsunęłam do niego.
- Harry my nie możemy - powiedziałam i  wstałam z kanapy . Popatrzałam na niego a on po chwili wstał i podszedł do mnie.
- jeśli będziesz potrzebować pomocy to wiesz gdzie mnie znaleźć - powiedział i pocałował mnie w policzek po czym wyszedł z domu . Poszłam do garderoby i skończyłam robić porządki z ubraniami . Niepotrzebne ubrania spakowałam w worki . Usłyszałam że ktoś wchodzi do domu wiedziałam że to Niall . Wszedł do garderoby i patrzył na mnie .
-  Co ty robisz ? - powiedział i podszedł do mnie . Chciał położyć swoją rękę na moim policzku ale odruchowo się odsunęłam . Nie to że nie chciałam aby mnie dotykał tylko ze strachu .
- nie uderzę cię - powiedział i położył ją na moim policzku . Wpatrywałam się w jego niebieskie oczy. Delikatnie się do mnie uśmiechnął  i pocałował w czubek głowy .
- ubierz się  jedziemy .!
- gdzie ?- powiedziałam niepewnie .
- zobaczysz , ubieraj się ! - zrobiłam to co mi kazał . Po chwili siedzieliśmy już w jego samochodzie .  Odpalił silnik i ruszył , nawet się do mnie nie odzywał .  Po 15 minutach staliśmy pod jakimś ośrodkiem. Wyszłam z samochodu i poczekałam na chłopaka . Niall podszedł do mnie i złapał mnie za rękę . Razem weszliśmy do budynku .
- po co ty przyjechaliśmy ? - powiedziałam i na chwile się zatrzymałam.
- do tego twojego ginekologa przyjechaliśmy . - powiedział i zaciągnął mnie do gabinetu . Ginekolog wykonał to co do niego należało i przepisał mi tabletki antykoncepcyjne .  Po 30 minutach opuściliśmy budynek i wróciliśmy do domu.  Nie odzywałam się do Niall'a nie miałam ochoty z nim rozmawiać po tym co m zrobił . Wzięłam szybki prysznic i owinięta w ręcznik weszłam do salonu . Niall znów  brał to gówno. Weszłam do kuchni  i wyciągnęłam szklankę z szafki i nalałam  do niej soku . Napiłam się  i odstawiłam szklankę do zlewu . Wróciłam do salonu . Horan zmierzył mnie wzrokiem i podszedł do mnie . Objął mnie w pasie i przyciągnął do siebie.  Zaczął całować mnie po szyi i powili ściągać ze mnie ręcznik . Próbowałam go od siebie odepchnąć ale nie miałam  na tyle siły .
- przestań się kurwa odpychać . - powiedział lekko zdenerwowany .
- nie mam ochoty na seks .- położyłam swoje dłonie na jego torsie i chciałam go odepchnąć.
- gówno mnie to obchodzi - zaczął się do mnie bardziej dobierać .  Udało  mu się ściągnąć ze mnie ręcznik. Odpiął rozporek w swoich spodniach i zsunął je razem z bokserkami . Złapał mnie za włosy i zniżył do swojego krocza  po czym kazał mi zrobić mu loda . Na początku miałam opory nie chciałam .
- Jak tego nie zrobisz to znów pożałujesz .! - krzyknął na mnie . Wzięłam jego przyjaciela do usta i zaczęłam go ssać . Czułam jak twardnieje w moich ustach .  Z każda chwilą  był coraz większy . Po chwili  Niall zaczął dociskać moją głowę . Dławiłam się nim . Na  szczęście nie trwało to długo . Poczułam jak ciepła maź napełnia moje usta . Połknęłam to . Wstałam a Niall wziął mnie na ręce i położył na kanapie . Poczułam ból w mojej kobiecości  . Gwałtownie wszedł we mnie i zaczął się szybko poruszać . Płakałam i prosiłam go aby  przestał ale miał to w dupie .  Po paru minutach skończył i wyszedł ze mnie .
-  następnym razem lepiej żebyś nie miała oporów . - pocałował mnie i poszedł sie umyć .  Co się stało z  tym dobrym Niall'em . Z tym chłopakiem , którego pokochałam . Wstałam z kanapy i poszłam do sypialni . Ubrałam na siebie piżamę  i położyłam się spać . Nawet nie wiem kiedy zasnęłam . Poczułam tylko w nocy jak Horan się do mnie przytula .


Przepraszam że taki krótki ale muszę się spakować  , bo  na WEEKEND WYJEŻDŻAM i nie będę dodawać rozdziałów .