Po 40 minutach już byliśmy w centrum handlowym . W ogóle się do niego nie odzywałam . Szliśmy obok siebie . W pewnym momencie jakiś chłopak się do mnie uśmiechnął a ja odwzajemniłam uśmiech . Wiedziałam że Niall'owi się to nie spodobało . Złapał mnie za nadgarstek i pociągnął w stronę łazienki . Wszedł ze mną do damskiej toalety . Oparł mnie o ścianę .
- co to kurwa miało znaczyć . ?! - powiedział chamsko . Spojrzałam mu w oczy i zmarszczyłam czoło .
- co ? - zapytałam .
- ten uśmiech, filtrować Ci się kurwa zachciało?Ja Ci nie starczam? - krzyknął na mnie .
- to tylko zwykły uśmiech - powiedziałam i odepchnęłam go od siebie.
- zwykły?przecież kurwa widziałem jak na niego patrzysz.-krzyknął na mnie ponownie.W tym samym momencie do toalety weszła jakaś kobieta.Spojrzała na mnie.
- wszystko w porządku?-zapytała.Spojrzałam na nią i pokiwałam twierdząco głową.
- Nie Twoja sprawa.Nie wpierdalaj się.-powiedział zdenerwowany Niall.Złapał mnie za rękę.Wyszliśmy z łazienki.
- Czy ty kurwa jesteś mądry?-zapytałam patrząc na niego.
- Mogłaś się normalnie zachowywać.-powiedział.Pokręciłam głową i zaczęłam iść w stronę wyjścia.Nie zwracałam uwagi na blondyna.Miałam go gdzieś.Zawsze musi coś odpierdolić.Kiedy dochodziłam już do drzwi poczułam uścisk na ramieniu.Odwróciłam się i spojrzałam na Niall'a.
- Zostaw mnie!-powiedziałam stanowczo i wyszłam ze sklepu.Wyszedł za mną i wyrównał mi kroku.
- An nie chciałem się tak zachować.Dobrze wiesz,że jestem o Ciebie cholernie zazdrosny.-powiedział.Spojrzałam na niego.
- No wiem.Ale nie do przesady Niall. Narobiłeś mi wstydu.-powiedziałam i zmarszczyłam czoło.Podeszłam do samochodu i stanęłam przed drzwiami pasażera.Chłopak nic już nie odpowiedział.Kiedy otworzył samochodów wsiadłam i zapięłam pasy.Również wsiadł i spojrzał na mnie.
- An kochanie nie bądź zła proszę.-powiedział.
- Jedź juz.-powiedziałam i spojrzałam w boczną szybę.Blondyn zrobił tak jak mu kazałam.Wyjechaliśmy z parkingu. Niall jechał szybko.Ale lubiłam taką jazdę więc mi to nie przeszkadzało.Co chwile zerkał na mnie.Starałam się na niego nie patrzeć.W pewnym momencie zadzwonił mój telefon.Wyjęłam go z torebki. Niall zdziwiony spojrzał się na mnie.
- Kto to?-zapytał.Nie odpowiedziałam mu.Odebrałam telefon.
- Tak?-zapytałam.
- Kochanie kiedy nas odwiedzicie?-zapytał taka.
- Dzisiaj sama do was przyjadę.-powiedziałam.Niall ponownie spojrzał na mnie.
- Dlaczego sama?-zapytał zdziwiony
- Po prostu..Przyjedź po mnie o 17.Kocham Cię.-powiedziałam i rozłączyłam się.Zdenerwowany Niall zatrzymał się na poboczu.Spojrzał na mnie.
- Co kurwa?Kochanka masz?-zapytał i wyrwał mi telefon z ręki.
- Uspokój się!To mój tata dzwonił.-odpowiedziałam zdenerwowana i zabrałam mu telefon.Odpięłam pasy i wysiadłam z samochodu.Chłopak spojrzał na mnie i również wysiadł.
- Co ty odpierdalasz?-zapytał patrząc na mnie.
- Co?Nie widzisz?-zapytałam i zaczęłam iść przed siebie.
- Jak sobie chcesz.Tylko żebyś później po mnie nie dzwoniła.-powiedział i ruszył z piskiem opon.Nawet nie miałam takiego zamiaru.Wybrałam numer taty i zadzwoniłam do niego.
- Tato przyjedź po mnie.-powiedziałam.
- Gdzie jesteś kochanie?-zapytał.Podałam mu konkretny adres.Po 10 minutach tata przyjechał po mnie.Wsiadłam do samochodu i zapięłam pasy.
- Dziękuję.-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
- Dlaczego jesteś tutaj sama?-zapytał.Szczerze?Spodziewałam się tego pytania ale i tak nie wiedziałam co mogę mu powiedzieć.A przecież prawdy nie mogłam powiedzieć.
- Mm,byłam w centrum handlowym i Niall miał po mnie przyjechać ale coś mu wypadło w pracy.-powiedziałam.Tata uśmiechnął się tylko.Podjechaliśmy pod jego dom i wysiedliśmy z samochodu.Weszliśmy do mieszkania.W salonie siedziała Rose z małym Larry'm na rękach.
- Cześć.-powiedziałam i usiadłam obok kobiety.
- Cześć An.-odpowiedziała i posłała mi uśmiech.Spojrzałam na małego i uśmiechnęłam się.
- Mogę wziąć go na ręce?-zapytałam i wstałam.Kobieta pokiwała twierdząco głową. Podała mi małego na ręce. Położyłam się na kanapie z dzieckiem i bawiłam się z nim. Kiedy Larry zasnął położyłam go do wózka i poszłam do kuchni gdzie był tata z Rose . Usiadłam przy stole. Byłam u nich do wieczora. Zadzwonił mój telefon spojrzałam na wyświetlacz. Był to Niall.
- co chcesz ? - zapytałam .
- gdzie jesteś .?! - zapytał.
- u taty i Rose .- powiedziałam i przyłożyłam słuchawkę do drugiego ucha.
- szykuj się zaraz będę po ciebie .!- powiedział chamsko i się rozłączył . Wstałam z krzesła i poszłam do salonu po torebkę.
- ja już będę iść- powiedziałam . Pożegnałam się z Rose i tatą po czym wyszłam z domu. Niall już czekał w samochodzie. Zajęłam miejsce pasażera i zapięłam pasy. Niall ruszył z piskiem opon.
dość fajny.. ;o
OdpowiedzUsuńswietny ; * kc
OdpowiedzUsuńwiesz co? wspaniały ;D kc !! i twojego bloga !!
OdpowiedzUsuń:D wiesz co :d
OdpowiedzUsuńwspaniały :D
kcham cie i twojego bloga wiesz :3 kocham cie i busie macie wspaniałe blogi :D nie zmarnujce swojego talentu,obydwie :P pozdro:***
OdpowiedzUsuńZajebisty <3 KC I twojego bloga
OdpowiedzUsuńkocham :* wspaniały blog
OdpowiedzUsuńagata pała XDD=
OdpowiedzUsuńświetny . !!-
< 3
OdpowiedzUsuńświetny < 3 kc
OdpowiedzUsuń< 3 CUDNY !!!:*
OdpowiedzUsuń<3 świetny niesamowity
OdpowiedzUsuńZ A J E B I S T Y ! POLECAM wszystkim tego bloga i dlatego :D
OdpowiedzUsuń< 3 kochusiam
OdpowiedzUsuńmam tylko pytanie czy u nich tak będzie ciągle ?? nie niall sie zmienii :/ proszee
OdpowiedzUsuńwspaniały kc :DDDDD cie
OdpowiedzUsuńŚwietny : ) Ale właśie niech se narazie Niall nie zemienia ; ) bo te imaginy będą takie jak 1000 inych a ten pokazuje ich w innym śiwtle co czyni te imagiby wyjątkowymi ; ) Iniech tak zostanie ; *** Świetne imaginy !.
OdpowiedzUsuńTak, zgadam sie niech sie nie zmienia , znaczy niech An nie zabije ale niech bedzie taki troche zły , bo faktycznie imagin straci sens a po co strałąs sie zeby zrobić tego bloga i on był inny a teraz jak by sie niall zmienił to bedzie taki zwyczajny
OdpowiedzUsuńFajny rozdział! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnyy <3
OdpowiedzUsuńGenialnyy ;*
OdpowiedzUsuńWspanialy
OdpowiedzUsuńzajebisty,teraz już nie czytam Busi bloga i przerzuciłam się na twojego bloga,jest lepszy!:*
OdpowiedzUsuńNiesamowity : * <3
OdpowiedzUsuń25 <3 kc
OdpowiedzUsuńnajcudowniejszy blog na świecie :D wiesz co :D masz talent i to wielki,nie zmarnuj go : *
OdpowiedzUsuńpisz do końca < 3333. uzależniłam się . : *
OdpowiedzUsuńzawsze jak dodasz coś nowego dzwonie do koleżanek i mowie : ej Kasia dodała nowy rozdział xD <3 Wszystkie 4 czytamy twojego bloga.:);*
OdpowiedzUsuńJezu cudowny ; ** kiedy NEXT ?!!
OdpowiedzUsuń< 3 30 !!!!! super !!
OdpowiedzUsuńhehe :D cudowny :D
OdpowiedzUsuńKooochamj! // imaginy1onedirection
OdpowiedzUsuńGenialny < 3 ; **********
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁY !! : **
OdpowiedzUsuń< 3 świetny;-)
OdpowiedzUsuńniesamowity:-) kocham
OdpowiedzUsuńmam pomysl;-) moze niech bedzie tak ze zdradzi Niall'a i przespi sie z Harrym;-) a Niall sie zdenerwuje a Anastasia powie:albo sie zmienisz albo to koniec:-) Wiem ze glupie,ale przemysl to:-P Moglo by byc ciekawiej;-))
OdpowiedzUsuńWiesz co zjebisty jest <3 :D Hhe :D Normalnie kc :D <3
OdpowiedzUsuńzajekurwajapierdolewychujplasniczobisty - Jasiuu XD <3
OdpowiedzUsuńWspaniałyy ; ** Kocham . < 33
OdpowiedzUsuńJEZU < 33333333 WSPANIAŁY < 33333
OdpowiedzUsuńHeheh : D Spoko < 3
OdpowiedzUsuńSpoko blog ; D Niesamowite rozdziały piszesz
OdpowiedzUsuńMasz talent ! ; D Pisz i nie przestawaj . < 3
OdpowiedzUsuńprosze cię daj jakiś długi *.* ten był świetny :)
OdpowiedzUsuńkocham Cię po prostu! // imaginy1onedirection
OdpowiedzUsuńzajebisty . ; * k. c < 3
OdpowiedzUsuńJezu jaki cudny ; D ; *** < 333 ..
OdpowiedzUsuń49<3 kc
OdpowiedzUsuńgenialny : *
OdpowiedzUsuńjezu wspaniały
OdpowiedzUsuńCudny <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity<33
OdpowiedzUsuń