Poszłam do kuchni i przygotowałam śniadanie.Niespodziewanie poczułam, że obejmuje mnie blondyn.Odwróciłam się do niego i spojrzałam mu prosto w oczy.
- Wyspałeś się?-zapytałam i zagryzłam swoją dolną wargę.
- Trochę..-odpowiedział i zabrał mi z talerza jedną kanapkę.
- O której wróciłeś?-zapytałam.Chłopak w tym czasie wziął kęsa kanapki.
- O 5 rano..-odpowiedział.Pokręciłam tylko głową i wzięłam talerz z kanapkami po czym usiadłam do stołu.Blondyn usiadł obok mnie.Wzięłam jedną kanapkę i zaczęłam ją jeść.
- Wczoraj miałem na Ciebie taką wielką ochotę.-powiedział kiedy skończył jeść.
- A dzisiaj to już nie masz?-odpowiedziałam i spojrzałam na niego.
- Mam i to jeszcze większą-odpowiedział i posłał mi uśmiech.Kiedy skończyłam jeść kanapkę popiłam herbatą.Wstałam i spojrzałam na chłopaka.Zagryzł swoją wargę i wstał.Wziął mnie na ręce i posadził na blacie.
Zaczął mnie namiętnie całować.Swoimi dłońmi błądził po moim ciele.Odwzajemniłam każdy jego pocałunek.Chłopak szybkim ruchem zdjął z siebie koszulkę. Opuszkami palców zaczęłam jeździć po jego torsie . Niall wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni . Delikatnie położył mnie na łóżka a po chwili sam leżał na mnie .
Ściągnął ze mnie koszulkę i zaczął namiętnie całować. Po chwili przeniósł swoje pocałunki na moją szyję . Powoli się na mnie poruszał. Był delikatny . Wplotłam palce w jego włosy i delikatnie za nie pociągnęłam.
Przeniosłam swoje ręce na jego rozporek . Delikatnie odpięłam guzik i rozporek. Chłopak ściągnął z siebie spodnie razem z bokserkami . Jego męskość była już w pełni gotowa . Ściągnęłam z siebie majtki i usiadłam okrakiem na Nialla . Delikatnie wszedł we mnie .
Zaczęłam się na nim poruszać . Horan położył swoje dłonie ma moich pośladkach . Pocałował mnie namiętnie . Każdy jego pocałunek odwzajemniłam , z każdą chwilą go przedłużając . Po paru minutach chłopak położył się na mnie .
- wybacz kochanie , ale nie będziesz na górze - powiedział i się uśmiechnął . Rozchylił moje kolana na boki i ponownie wszedł we mnie . Cicho jęknęłam . Na początku poruszał się powili. Zacisnęłam swoje dłonie na pościeli. Chłopak przyśpieszył ruchy a moje jęki wypełniły całą sypialnie . Kiedy Niall czuł że zaraz dojdzie wyszedł ze mnie i spuścił mi się na brzuch . Delikatnie mnie pocałował w czoło i wyszedł z pokoju . Wyszłam za nim . Był w łazience . Poszliśmy razem się umyć .Po 30 minutach wyszliśmy . Niall założył na siebie bokserki a ja owinięta w ręcznik poszłam do garderoby . Założyłam na siebie koszulkę i spodenki.
Wyszłam z garderoby i poszłam do salonu . Niall chodził w samych bokserkach . Po chwili zadzwonił mój telefon .
- tak tato ? - zapytałam .
- przyjedź dziś z Niall'em na kolację do nas - powiedział .
- a z jakiej okazji.?- zapytałam .
- bez okazji , musimy porozmawiać - powiedział i rozłączył się . Położyłam swój telefon na stoliku i spojrzałam na blondyna który szedł w moją stronę .
- co chciał twój ojciec ? - zapytał i usiadł obok mnie .
- chciał abyśmy przyszli dziś do nich na kolację . - powiedziałam i oparłam głowę o jego ramię .
- to pojedziemy - powiedział i przytulił mnie do siebie.
- jak było na imprezie ? - zapytałam i usiadłam okrakiem na niego .
- normalnie, jak na każdej imprezie były laski, alkohol - powiedział i położył swoje dłonie na moich biodrach.
- nie zdradzałeś mnie ?- zapytałam .
- nie kochanie , nie mogłem przestać myśleć o tym pokazie co mi zrobiłaś na skype- powiedział rozbawiony. Uśmiechnęłam się do niego i delikatnie go pocałowałam .
WIECZÓR
- An szykuj się bo nie zdążymy - krzyknął Niall z salonu . Byłam w łazience . Zrobiłam delikatny makijaż i ubrałam na siebie białą sukienkę . Włosy spięłam w kok i wyszłam z łazienki. Niall już czekał w salonie . Poszłam do samochodu a Niall zamknął dom . Po chwili blondyn zajął miejsce kierowy i ruszył . Po 30 minutach byliśmy już pod moim dawnym domem . Weszliśmy do środka i przywitaliśmy się ze wszystkimi . Wzięłam od Rose Larry'ego i trochę go pobawiłam . Niall rozmawiał z tatą o samochodach . Po godzinie kolacja była już gotowa . Larry usnął mi na rękach . Położyłam go do wózka i zasiadłam do stołu .
- An ? - spojrzałam na tatę i delikatnie się uśmiechnęłam .
- tak tato ? - zapytałam .
- dlaczego ty nie chodzisz do szkoły ? -powiedział . Po tych słowach mnie zamurowało. Całkiem zapomniałam o szkolę . Musiałam jakoś skłamać.
- chora byłam i nie mogłam iść do szkoły - powiedziałam .
- mogłaś przedzwonić że jesteś chora to bym przyjechała do ciebie i bym ci w czymś pomogła- powiedziała Rose. Spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam .
- Niall był przy mnie i pilnował aby mi niczego nie zabrakło . - uśmiechnęłam się . Nikt już się nie odzywał . Zjedliśmy kolację w ciszy . Po jakimś czasie spojrzałam na godzinę była już 23:14 .
- my będziemy się już zbierać , jutro mam dużo pracy . - powiedziałam i wstałam z krzesła .
- wpadajcie częściej - powiedział tata i odprowadził nas do drzwi . Pożegnałam się z nim i Rose . Niall poszedł do samochodu i chwilę na mnie poczekał . Wsiadłam do samochodu i zapięłam pasy . Niall w tym czasie ruszył . Po paru minutach byliśmy już w domu . Zdjęłam byty w drzwiach i rzuciłam je na bok . Weszłam do salonu i położyłam się na kanapie .
- zmęczona jestem .- powiedziałam i spojrzałam na blondyna . Chłopak podszedł do mnie i usiadł na kanapie . Moje nogi położył sobie na kolanach .
- An chcę cię zabrać na wakacje . - powiedział i spojrzał na mnie.
- a gdzie ? - zapytałam .
- niespodzianka . - powiedział . Posłałam mu delikatny uśmiech i wstałam z kanapy .
- idę się przebrać a ty zrób kolacje - powiedziałam i dłonią przeczesałam jego włosy . Poszłam do garderoby i ubrałam na siebie tylko długą koszulę .
Świeeetne skarbie !!! *0*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.Chociaż, że nic się nie działo:c Tesknie za agresywnym NIALLEM!!! Ale i tak KC
OdpowiedzUsuńŚwietny ; ) Chociaż ja też stęskniłam sie za tym złym niallem , no ale i tak cudowny , czekam na kolejny ; )
OdpowiedzUsuńAwwww boskii <3333333
OdpowiedzUsuńMega ! *0*! Słodziaku pisz dalej ;**
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY : P
OdpowiedzUsuńBOSKI *:
OdpowiedzUsuńjaki super rozdzalik .... kckckc ;*
OdpowiedzUsuńNajlepszyyy <3
OdpowiedzUsuńCudny ;*
OdpowiedzUsuń