10 sierpnia 2013

Rozdział 30

Rano jak wstałam Nialla już nie było . Wstałam z łóżka i poszłam do garderoby  aby się ubrać . Przez dłuższy czas zastanawiałam się co na siebie ubrać . Gotowa wyszłam z garderoby i  wróciłam do sypialni .
 Na komodzie stało małe czerwone pudełeczka gdzie znajdował się pierścionek zaręczynowy od Blondyna . Wzięłam go do ręki i założyłam pierścionek na palec .  Mimo tego co Horan mi zrobił chciałam z nim być . Wpatrywałam się chwilę w błyskotkę na moim palcu  . Zgodzę się przyjąć jego oświadczyny dopiero jak on się zmieni i zacznie mnie szanować . Nie jestem  jakimś workiem treningowym . Ściągnęłam pierścionek i schowałam go z powrotem  do pudełeczka  po czym odstawiłam  na miejsce . Poszłam do kuchni  i nalałam w szklankę trochę soku . Poszłam do salonu . Niall siedział na kanapie i oglądał telewizję . Zajęłam miejsce obok niego . Napiłam się soku i odstawiłam szklankę na stolik .
- Wstań ! - powiedział blondyn a ja zrobiłam to co mi kazał .Złapał mnie za biodra i przybliżył do siebie . Delikatnie podwinął moją koszulkę do góry . Wpatrywał się w siniaka, którego wcześniej mi zrobił . Chciał go dotknąć ale odsunęłam się od niego . Niezadowolony znów mnie do siebie przybliżył .
- Nie dotykaj to boli .! - powiedziałam ale nie posłuchał mnie . Opuszkami  palców przejechał po moim bolącym miejscu . Wzdrygnęłam się  kiedy mnie dotknął .
Popatrzał na mnie i pokiwał głową . Opuściłam swoją koszulkę  i odsunęłam się od niego . 
Zabrałam szklankę ze stolika i wróciłam do kuchni . Wyciągnęłam telefon z kieszeni i przeglądałam zdjęcia. Wspominałam stare czasy . Po domu rozległy się krzyki . Wyjrzałam aby sprawdzić kto przyszedł. Był to Louis  z chłopakami  i z Sonią  . Naill wstał i przywitał się z nimi a  Sonia przyszła do mnie. Przywitałyśmy się i razem poszłyśmy do chłopaków .  Każdego z nich  przytuliłam . 
- mamy dla was propozycję nie do odrzucenia -  zaczął Harry . 
- Jedziemy na weekend na domki do lasu -  powiedział Liam . 
- i wy musicie jechać z nami - po chwili dodał Zayn .  Szczerze  miałam wielką ochotę jechać i odpocząć , ale między mną a Niallem nie układało się najlepiej . 
- Dobra jedziemy - powiedział Niall a ja spojrzałam na niego . Wstał z kanapy i podszedł do mnie . Objął mnie od tyłu i delikatnie pocałował mnie  wszyję. 
- to super, każdy jedzie swoim autem wiec macie być u nas za dwie  godziny już gotowi - powiedziała Sonia i delikatnie się uśmiechnęła . 
- dobra my wam nie będziemy przeszkadzać, pakujcie się - powiedział Louis . 
- An weź strój kąpielowy  - powiedział Harry . Wszyscy wyszli z domu . Usiadłam na kanapie i wpatrywałam się w blondyna . 
- pakuj się - powiedział  . Wstałam z kanapy i niechętnie poszłam  spakować parę potrzebnych rzeczy. Niall miał swoje rzeczy spakowane. Jeszcze jak przyjechał do mnie nie zdążył się rozpakować . Pakowanie zajęło mi godzinę. Usiadłam na łóż zastanawiałam się czy spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy. Po chwili do pokoju wszedł Niall i zabrał walizki. Wyszłam za nim i zamknęłam dom na klucz. Niall spakował bagaże do bagażnika a ja w tym czasie wsiadłam do auta . Po chwili Niall zajął miejsce kierowcy i odpaliła auto a ja w tym czasie zapięłam pasy . Po  15 minutach byliśmy już pod jego dawnym domem . Wszyscy czekali już przy swoich samochodach . Wyszłam z auta i podeszłam do Sonii . Spojrzałam na Harry'ego  i posłałam mu uśmiech . Każdy z nich palił papierosa. 
- Zapowiada  się niezła zabawa-  powiedziała Sonia i mnie przytuliła . 
- oczywiście -  sztucznie się uśmiechnęłam .  Dziewczyna złapała mnie za rękę i oddaliłyśmy się kawałek od chłopaków . Byłyśmy w wystarczającej odległości aby nas nie słyszeli . 
- wszystko jest okey  ? - powiedziała patrząc mi w oczy . 
- tak a czemu pytasz  ? - powiedziałam .
- zauważyłam że między tobą a Niallem nie jest zbyt kolorowo - powiedziała i złapała mnie za rękę .
- bo nie jest . - powiedziałam . 
- co się stało - powiedziała a ja spojrzałam w jej oczy .
- pobił mnie . - przytuliłam się do niej . 
- jak to pobił - mocniej mnie w siebie wtuliła . 
- porozmawiamy o tym jak będziemy miały chwilę spokoju -  powiedziałam i oddaliłam się od niej.  Dziewczyna pokiwała  tylko głowa i razem wróciłyśmy do chłopaków . 
-  jedziemy . -  powiedział  Liam i wszyscy wsiedli  do swoich samochodów . Zapięłam pasy  i odjechaliśmy . Każdy powoli wyjeżdżał z placu . Na ulicy chłopaki zaczęli się ścigać .  Nie obchodzili ich inni kierowcy . Niall również się z nimi ścigał . Nie podobało mi się to .
- Niall zwolnij ! - powiedziałam i spojrzałam się na niego .  Ignorował mnie . 
- kurwa zwolnij Niall - krzyknęłam . 
- nie bój się ! - powiedział rozbawiony . Położył swoją rękę na moim udzie i splótł nasze palce . 
Spojrzałam na nasze ręce i delikatnie się uśmiechnęłam . W ogóle już się nie odzywałam . Cały czas jechaliśmy w ciszy .   Cholernie się bałam. Jeszcze nigdy  z taką  prędkością nie jechał  . Po godzinie byliśmy już wszyscy w lesie . Zdenerwowana wyszłam samochodu a Niall tuż za mną . Złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie . 
- Zostaw mnie . ! - powiedziałam i wyrwałam się z jego uścisku . 
- przestań pokazywać swoje fochy  ! - ponownie mnie złapał  na nadgarstek i mocno go ścisnął . Podszedł do nas Harry . 
- puść ją ! - powiedział  . Horan zrobił to co on mu kazał .  Spojrzałam na Stylesa  i odeszłam od nich . Przez chwile o czym rozmawiali ale nie interesowało mnie to . Podeszłam do reszty towarzystwa . Louis Zayn wziął mnie na ręce i posadził na masce od samochodu . Spojrzałam w jego oczy i delikatnie się uśmiechnęłam . 
- co się stało ?  - powiedział. 
- nic się nie stało . 
- zauważyłam że jest coś nie tak jak byliśmy u ciebie w domu . - powiedział i położył swoje dłonie na moich biodrach .  Jego uścisk nie był delikatny . Jedna jego ręka znajdowała się na moim siniaku .  
- Zayn to boli . - powiedziałam o zabrałam jego rękę z mojego biodra . 
- lekko cię trzymałem . - spojrzał na mnie zdziwiony . 
- ale mnie to bolało . - powiedziałam lekko zdenerwowana . Podszedł do nas Louis .  Położył mnie na masce i podwinął moja koszulkę do góry . Odsunął sie od auta a ja zsunęłam się z maski . 
-  jesteś z siebie zadowolony . ?!- powiedziałam zdenerwowana i weszłam do pierwszego lepszego domku . Akurat dwuosobowy . Na szczęście . Weszłam do jakiegoś pokoju i położyłam się na łóżko . Po paru minutach wszedł do pokoju Niall . Był zdenerwowany . Złapał mnie za rękę i podniósł z łóżka . 
- przestań kurwa robić sceny ! - krzyknął na mnie .  Cały czas milczałam nie chciałam się z nim kłócić aby znów nie oberwać . 
- Moja cierpliwość  do ciebie już się kończy ! - powiedział a po moim policzku spłynęły łzy . Szybko je wytarłam i odsunęłam od blondyna . 
- idź po walizki  - położyłam się na łóżku a chłopak wyszedł .  Dlaczego on  musi być takim skurwielem. W tej chwili marzyłam tylko o tym aby być w domu  taty i spędzić z nim i Rose jakiś miły wieczór.  Nie miałam ochoty na jakiś weekend z bandą psycholi .  Do pokoju wszedł Niall z walizkami . 
- robimy ognisko . - powiedział  i usiadł na łóżku . 
- dobrze - powiedziała . Nawet na niego nie spojrzałam. Położył swoją rękę na moim kolanie i delikatnie jechał coraz wyżej . Złapałam za jego rękę i zwaliłam ją z siebie . 
- chodź.! - wstał z łóżka i wyciągnął swoją dłoń w moim kierunku . Wstałam ale nie podałam mu ręki. Wyszłam pierwsza z pokoju a on niezadowolony szedł za mną.Zanim wyszłam z domu chłopak przyparł mnie do drewnianej ściany . 
- lepiej żebyś była grzeczna - powiedział i delikatnie mnie pocałował . Odsunęłam się od niego i poszłam do reszty towarzystwa . Ognisko było już rozpalone. Usiadłam na jakimś drewnianym pniu obok Sonii. Zayn się  dziwnie na mnie patrzył. Nie wiedziałam o co mu chodzi ale nie miałam ochoty na jakieś głupie gierki z jego strony . Harry podał mi butelkę piwa. Miałam ochotę się najebać więc  nie odmawiałam sobie alkoholu . Niall siedział prze de mną ale mało co pił .  Kiedy już byłam pijana śmiałam się bez powodu. 
- dobra rozchodzimy  się już - powiedział Liam i wstał z pnia . Każdy zrobił to samo . Każdy się chwiał na boki ale ja miałam gorzej . Od razu jak wstałam to się wyjebałam. Zaczęłam się śmiać . Niall mi pomógł wstać i zaprowadził mnie do domku . Położył na łóżku i zaczął mnie rozbierać . 
- Niall .? - powiedziałam i zaczęłam się śmiać . 
- co ? - powiedział lekko zdenerwowany . 
- pieprz mnie . ! - złapałam go za koszulę i przyciągnęłam do siebie . 
- jesteś pijana , nie dzisiaj . - wyszeptał mi do ucha . 
- ja chcę teraz , masz mnie pierdolić ! - powiedziałam . Chłopak wstał z łóżka i się rozebrał .


chcesz wiedzieć czczy Niall się z nią prześpi ?  skomentuj  :)

23 komentarze:

  1. O KURDE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PISZ JAK NAJSZYBCIEJ DALEJ ! ŁOOOO> !/Kama. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. oooojaaciepierdzielszyn!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja nie lubie tego nialla. chce zeby byla z zaynem lub harrym. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj szybko dalejj <33 oby Niall się zmienił i nie bił już An <3 czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki zajebisty. kocham twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  6. nadawj nexta ;) <3<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Błagam! Daj NEXT! Szybko! Wiem że to zajmuje dużo czasu ale nie mogę się doczekać!<3 ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Super dawwaj next'a

    OdpowiedzUsuń
  9. Super. Dawaj kolejny. Ciekawi mnie jak chłopaki zareagują na tego siniaka?
    Pozdrawiam i Życzę Weny ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. pisz NEXT'A!!! bo nie wytrzymam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny ! nie mogę doczekac sie nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG!!! Każdy rozdział piękny, a za razem smutny. Coś Pięknego!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wczoraj przeczytałam całą historię.!
    Jest świetna.!!
    Kiedy będzie następny rozdział bo teraz myślę tylko o tym.?!
    <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasia wracaj !!

    OdpowiedzUsuń
  15. Napewno wiele osób czyta ten blog !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zajebiste !! Kiedy następny roździał ??

    OdpowiedzUsuń
  17. Pisać komentarze pisać trzeba pokazać Kasi że czytamy bloga !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu kiedy następny roździał ??

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale zajebity !!!!! W życi lepszego nie czytałam !!!!!!!! Czekam na kolejny roździał ;P

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K