Rozdział 10

Co on sobie wyobraża  ? Że jak mnie przytuli to zostanę z nim dłużej  . Niech zapomni .
- jedziemy już ?
- nie , musimy poczekać . - teraz to mnie wkurwił czekam z nim jakieś cztery godziny .
- jak chcesz czekaj , ja zamawiam taksówkę i wracam do domu . - chciałam odejść blondyn złapał mnie za nadgarstek  i przyciągnął do siebie .
- Ała to boli . - spojrzałam w jego oczy  . Był zdenerwowany .  Myślałam że zaraz mnie uderzy .
- nie rozumiesz że poczekamy tu jeszcze chwilę.? - ściskał mój nadgarstek coraz mocniej . Będę miała siniaka .
- nie rozumiesz że chcę jechać do domu  ? jestem tu już 4 godziny .
- nie rób scen i wróć  ze mną do chłopaków . - Chciał mnie pociągnąć z powrotem do pomieszczenia .  Ale mu się wyrwałam .
- nie wrócę , jadę do domu
- ja cię nie zawiozę , idź i czekaj w samochodzie . - zdenerwowana  szłam do auta Niallera .Nie  patrzałam przed siebie  , przez to wpadłam na kogoś .  Poczułam mocny uścisk na ramionach . Podniosłam głowę do góry   . Był to Zayn .
- Anastasia , c ty tu robisz  ? - moje oczy były zaszklone .
-  Zayn zabierz  mnie stąd . - złapałam go za rękę i pociągnęłam w stronę samochodu  Nialla . Chciałam otworzyć auto ale było zamknięte . Wkurwiona walnęłam pięścią  o auto .
- chodź moim cię zawiozę . - pokręciłam tylko głową i bez słowa poszliśmy  do jego auta . Zajęłam miejsce pasażera . Z piskiem opon odjechaliśmy z tego okropnego miejsca . Cały czas byłam wgapiona w boczną szybę . Nie mogłam uwierzyć w to że Niall tak po prostu mnie zostawił . Wolał ćpać z kolegami niż spędzić czas ze mną . Na swoim kolanie poczułam rękę Zayna .
- napewno chcesz jechać od razu do domu ? - spojrzałam się na niego i delikatnie uśmiechnęłam .
- możesz mnie zabrać na tą przejażdżkę jeśli chcesz . - chłopak przyśpieszył autem .
- zawsze tak szybko jeździsz  ?
- tak , nie lubię wolnej jazdy . - Zaśmiał się .  Po 10  minutach byliśmy na przedmieściach .  Zatrzymał auto .  Spojrzałam na niego  .
- dlaczego stoimy .?  - trochę się przestraszyłam . Chciał mnie zgwałcić  ?
- chcesz pogadać o nim zanim cię zawiozę .? - nie zaprzeczyłam . Potrzebowałam osoby której musiałam się wygadać . Opowiedziałam Malikowi wszystko . Jak  Niall mnie traktował na początku .  Jak się mną bawił , jak niszczył mnie psychicznie .  W moim oku zakręciła się łza . Opowiedziałam mu  jak mnie uderzył p raz pierwszy . Wtedy już nie wytrzymałam i się popłakałam . Chłopak przytulił mnie do siebie  . Używał ładnych perfum , tylko niepotrzebnie jeszcze zapach tytoniu . Pogładził dłońmi moje plecy . Usiadłam okrakiem na niego . Chłopak położył swoje dłonie na moich biodrach .  Był lekko zdziwiony co ja wyprawiam .  Delikatnie przegryzł swoją wargę i się uśmiechnął .  Musnęłam jego wargi  , delikatnie przegryzając jego dolną wargę .Ściągnął ze mnie sukienkę . Byłam przed niem tylko w koronkowej bieliźnie . Całował mnie od szyi do piersi . Zaczęłam się na niem poruszać . Nie wygodnie by nam się to robiło na przednich siedzeniach. Przenieśliśmy się  na tylne siedzenia . Zayn leżał na mnie ,  ocierał się swoim penisem o moją kobiecość .
Zsunęłam  z niego dżinsy  razem z bokserkami  . Przegryzłam wargę jak zobaczyłam czym go bóg obdarzył .
- masz zabezpieczenie . - wyszeptałam . Chłopak się zaśmiał  .
- wole bez   - nie chciałam  się z nim kochać bez prezerwatywy .
- ale Zayn . - nie dokończyłam chłopak przerwał  mi swoim pocałunkiem .
- nie bój się , nie będziesz w ciąży . - zaufałam mu  .  Pozwoliłam aby we mnie wszedł . Kochaliśmy się  z parę minut  .Po chwili Zay wyszedł ze mnie   . Oddychał ciężko . Wyszedł z samochodu a ja tuż za  nim .  Podeszłam do niego i go pocałowałam . Moją rękę położyłam na jego męskości  i poruszałam nią szybko  . Zayn doszedł . Spuścił się na ziemię . Ostatni raz mnie pocałował i zaczął się ubierać  , a ja z nim .Wsiedliśmy do samochodu  i odjechaliśmy .
- zawieź mnie do domu .  - Nic nie odpowiedział . Wyciągnął szlugi i odpalił jednego . Jechaliśmy w ciszy . Zatrzymał auto pod moim domem . Spojrzałam na niego .
-  nie powiesz o tym Niall'owi ? -  odwrócił się w moją stronę .
- nie .
- nikomu nie powiesz  ? - uśmiechnął się   .Nie wiedziałam co to ma oznaczać
- Zayn kurwa odezwij się .
- nie powiem mu  , nikt się nie dowie . - wyszłam z samochodu trzaskając drzwiami . Wyczerpana weszłam do domu i zamykając drzwi oparłam się o nie .
- kochanie już jesteś ?
- tak tato . - weszłam do salonu . Paul się na mnie dziwnie spojrzał .
- miałaś spać u chłopaka .
- ale plany się zmieniły , idę spać.Dobranoc  . -  Poszłam do siebie . Wyciągnęłam z szafki bieliznę i piżamę .Wzięłam szybki prysznic i położyłam się do łóżka  . Długo myślałam nad tym co się wydarzyło dziś wieczorem . Nie miałam ochoty oglądać Nialla przez długi  czas . Wkurwił mnie swoim zachowaniem .   Nie mogłam zasnąć .  Usłyszałam pukanie do okna  . Wiedziałam że to ten dupek przyszedł . Wstałam i otworzyłam okno  .
- czego chcesz ? - powiedziałam zdenerwowana .
- ciebie - wszedł do środka i przytulił się do mnie . Śmierdziało od niego alkoholem . Dobierał się do mnie .


 chcesz wiedzieć co będzie dalej .  ? skomentuj