Z każdą chwilą jego oddech przyśpieszał a mięśnie napięły się . Rozłączył się i podszedł do mnie .
- jedziesz ze mną kochanie ? - wstałam z łózka i złapałam go za rękę .
- wszędzie z tobą pojadę . - powiedziałam i zeszliśmy na dół . Tata był u siebie w sypialni . Zaszłam do niego aby poinformować go że wychodzę . Nie miał nic przeciwko temu .
Opuściliśmy mój dom i wsiedliśmy do samochodu blondyna . Zapięłam pasy i ruszyliśmy .
- gdzie jedziemy ? - spojrzałam na niego i delikatnie się uśmiechnęłam .
- na wyścigi samochodowe . - spojrzał na mnie i położył swoją rękę na moim udzie . Już się nie odezwałam . Miałam tylko nadzieję że nie będziemy tam tak długo jak ostatnio . Po paru minutach dojechaliśmy . Zaparkował na przeciw swoich kumpli . Wyszedł z auta i poszedł się z nimi przywitać . Wyszłam z samochodu i dołączyłam do niego . Przywitałam się z chłopakami . Niall objął mnie jedną ręką w pasie . Rozglądał się dookoła jakby kogoś szukał . Chłopaki nas opuścili . Stanęłam przed Niallem i delikatnie musnęłam jego wargi .
- Niall ma nową zabawkę . - usłyszałam czyjś głos . Blondyn chciał sie odwrócić ale złapałam za jego dłonie i położyłam na swoich pośladkach . Pocałowałam go namiętnie .Czułam jak jego dłonie zaciskają się na moich pośladkach . Mięśnie mu się napięły . Ten chłopak nie odpuszczał i dalej go prowokował . Dookoła nas zebrali się ludzie . Blondyn nie wytrzymał i odepchnął mnie od siebie . Wpadłam w ramiona Louisa . Byłam cała roztrzęsiona . Niall z tym chłopakiem zaczęli się bić .
- Louis zrób coś proszę - spojrzałam przerażona w jego oczy .
- Sona weź ją zabierz stąd - spojrzałam na dziewczynę która stała obok Tomlinsona .
- chodź . ! - Złapała mnie za rękę i pociągnęła w stronę jakiegoś budynku . Weszłyśmy do jakiegoś pokoju. Usiadłam na sofie a ona obok mnie . Przez chwilę nie mogłam się opanować . Cała się trzęsłam . Dziewczyna przytuliła mnie .
- nie martw się wszystko będzie dobrze . - spojrzałam w jej oczy . Delikatnie się do mnie uśmiechnęłam.
- nie będzie Niall jak jest zdenerwowany to nie odpuści - powiedziałam , a dziewczyna złapała mnie za dłonie .
- tutaj bójki są niedozwolone , załatwia się w to w inny sposób . - uśmiechnęła się do mnie .
- w jaki . ? - spojrzałam w jej oczy .
- ścigają się . - Jak to ścigają ? przecież Niall się nie ściga , jest dilerem . Spojrzałam na nią i delikatnie się uśmiechnęłam .
- Anastasia . - wyciągnęłam dłoń w jej stronę .
- Sonia - delikatnie uścisnęła mi dłoń .
- jesteś z Louisem ? - zapytałam i wyciągnęłam telefon z kieszeni .
- spotykamy się - powiedziała niepewnie .
- podoba ci się ? - spojrzałam na nią a ona się zaczerwieniła . wiedziałam że Louis jej się podoba .
- tak , ale.. - nie dokończyła . W tym czasie do pokoju wpadł Niall z kolegami . Wstałam z sofy a blondyn przytulił mnie do siebie .
- przepraszam An , nie chciałem wybacz mi . - Odsunęłam się od niego .
- Niall zacznij nad sobą panować - chłopak pokiwał przecząco głową i odsunął się ode mnie . Złapał się dłońmi za głowę i oparł o ścianę . Coś było z nim nie tak . Podeszłam do niego .
- Niall spójrz na mnie . - chłopak się odwrócił w moją stronę . Przytuliłam się do niego . Po chwili blondyn sam mnie objął i wtulił w siebie . Spojrzałam na Louisa i Sonie . stali razem wtuleni w siebie . Uśmiechnęłam się do niej . Opuściliśmy wszyscy budynek i stanęliśmy koło samochodów . Niall rozmawiał z chłopakami a ja z Sonią stanęłyśmy na boku , z dala od chłopaków . Rozmawiałyśmy o wszystkim . Dowiedziałam się że dziewczyna mieszka tylko dwa domki dalej o de mnie . Czułam się jakbym znała ją od zawsze . Była miła i miała podobne zainteresowania do moich . Wymieniłyśmy się numerami telefonu . Po chwili podszedł do nas Niall z Louis'em .
- jedziemy kochanie ! - pożegnałam się z Sonia i Louisem . Wsiadłam do samochodu . Niall jeszcze chwilę stał z Louisem . Pożegnał się z nim i wsiadł do auta . Po chwili odpalił silnik i ruszył . Jechaliśmy w ciszy . Po 15 minutach byliśmy już u mnie w domu .
- tato jestem . - weszłam do jego sypialni . Pokiwał tylko głową . Wróciłam do Nialla który był w kuchni .
- jesteś głodny skarbie ? - podeszłam do niego . Pokiwał przecząco głową . Sama nie byłam głodna . Wzięłam go za rękę i poszliśmy do mnie do pokoju . Wyciągnęłam z szafy dwa ręczniki i zaniosłam je do łazienki .
- kochanie chcesz kąpać się w wannie czy wolisz prysznic . ? - blondyn stanął za mną . Objął mnie i położył swoja głowę na moim ramieniu .
- chcę z tobą w wannie . - uśmiechnęłam się i podeszłam do wanny .
- dobry wybór skarbie - odkręciłam ciepłą wodę . Po Paru minutach wanna była pełna . Rozebraliśmy się i weszliśmy do wanny . Rozchyliłam swoje nogo na boki wanny , aby mieś lepsze dostęp do blondyna . Przez dłuższą chwilę rozmawiałam z nim o wszystkim . Opowiedziałam mu przez co przechodziłam jak mieszkałam z mama . Ile razy jej partnerzy próbowali mnie zgwałcić . Opowiedziałam też mu jak to się stało że zamieszkałam z tatą . Chłopak pocałował mnie namiętnie , a ja odwzajemniłam pocałunek z każdą chwilą przedłużając go . Złapałam go dłonią za penisa , delikatnie nią poruszałam . Czułam jak jego penis robi się większy . Po chwili był w pełnej erekcji . złapał mnie za pośladki przyciągnął do siebie . Czułam jego męskość przy mojej kobiecość . Drażnił mnie . Przez dłuższą chwile się pieściliśmy nawzajem . Niall wiedział że dłużej nie wytrzymam i wszedł we mnie . Poruszałam się na nim powoli . Jego oddech przyśpieszył , od czasu do czasu pojękiwał z przyjemności . Przyśpieszyłam swoje ruchy . Nie mogłam opanować jęków . Kiedy Niall czuł że zaraz dojdzie ściągnął mnie z siebie . Ostatni raz mnie pocałował i wyszedł z wanny . Wytarł się w ręcznik i ubrał na siebie bokserki . Przez chwilę byłam jeszcze w wannie , napajałam się widokiem jego idealnego ciała .
- wychodzisz ? - odwrócił się w moja stronę . Pokiwałam głową i wyszłam . Wytarłam się w ręcznik i poszłam do pokoju . Niall położył się na łóżko . Wyciągnęłam z komody majtki i ubrałam je na siebie . Wyciągnęłam jeszcze luźna koszulkę i zgasiłam światło w pokoju . Położyłam się tyłem od Nialla . Poczułam jak Horan otula mnie kołdrą i swoim ramieniem .
- Niall ?
- tak An . ? - poczułam jego oddech na mojej szyi .
- kocham cię - Niall się zaśmiał i wtulił mnie w siebie .
- ja ciebie też, a teraz śpij - pocałował mnie w skroń .
Obudziłam się rano a blondyna już nie było . Zostawił karteczkę na moim stoliku że przyjdzie do mnie w nocy . Zeszłam na dół do kuchni .
Tata siedział z jakąś kobietą i dzieckiem . Nie interesowało mnie za bardzo kim ona jest . Oparłam sie o blat kuchenny i spojrzałam na niego .
- Tato kiedy Niall wyszedł ?
- z godzinę temu , chciałem go zatrzymać ale mówił że sie śpieszy - westchnęłam i spojrzałam na kobietę z dzieckiem .
- An pozwól że przedstawię ci Rose , jest moją narzeczona . - w tym momencie myślałam że się przesłyszałam . Jego słowa nie docierały do mnie .
- co , ? może jeszcze powiedz że to jest twoje dziecko ! - pokiwał głowa na tak . Ja spojrzałam na ta kobietę i wyszłam z kuchni . Pobiegłam do siebie . Po chwili ktoś zapukał do mnie i wszedł do środka . Była to ta Rose . Usiadła na łóżku . Wcale nie wydawała się być miła .
- słuchaj gówniaro , wyjdę za twojego ojca czy ci się to podoba czy nie . - spojrzałam na nią jak na idiotkę.
- nie podoba mi się to . - Dziwnie się na mnie spojrzała . Wstała i wyszła z pokoju . Wkurwiła mnie tym swoim gadaniem . Wiedziałam że będzie próbować zniszczyć mi życie . Poszłam do łazienki umyć zęby i zrobić delikatny makijaż . Ubrałam na siebie dżinsy i T-short . Zeszłam na dół a tata z ta kobieta siedzieli w salonie . Otworzyłam lodówkę i nalałam sobie soku do szklanki .
- tato dasz mi kasę na zakupy ? - weszłam do salonu i usiadłam na fotelu na przeciw ich .
- później kochanie , chodź zobacz jakiego masz braciszka . - przez jego słowa prawie udławiłam się sokiem. Spojrzałam na ojca i zaśmiałam się.
- to nie jest mój brat a ona nie jest moją matka , rozumiesz ?
- ale kochanie .! - wstał z sofy a ja wykonałam tą samą czynność .
- żadne ale , żadna kobieta nie zastąpi mi matki , a ona tym bardziej . - krzyknęłam na niego , a dziecko zaczęło płakać . Spojrzałam się na Ros i lekko się skrzywiłam .
- dziś śpię u Nialla - postawiłam szklankę na stoliku i wyszłam z domu. Poszłam do ogrodu .
Usiadłam na huśtawę i zaczęłam przeglądać kontakty w telefonie . Wahałam się nad tycz czy zadzwonić do Nialla . W końcu zebrałam się na odwagę i przedzwoniłam . Odebrał po pierwszym sygnale.
Usiadłam na huśtawę i zaczęłam przeglądać kontakty w telefonie . Wahałam się nad tycz czy zadzwonić do Nialla . W końcu zebrałam się na odwagę i przedzwoniłam . Odebrał po pierwszym sygnale.
- Niall ?
- An coś sie stało ?
- przyjedziesz do mnie ? - odwróciłam sie za siebie aby sprawdzić czy nikt za mną nie stoi .
- będę za pół godziny kochanie - po tych słowach się rozłączył . Schowałam telefon do kieszeni i zastanawiałam się co będzie jak ta kobieta wprowadzi się do naszego domu .
Podoba wam się ? 40 komentarzy i next . Zapoznajcie się z >> BOHATERAMI << :)
zarabiste
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńDawaj dalej
OdpowiedzUsuńSUUUUPER ! daj next :))
OdpowiedzUsuńo kurde ale zajebiste pisz dalej. :D
OdpowiedzUsuńZAJEBISTYYY1 <3
OdpowiedzUsuńpiękny! chce dalej! <3
OdpowiedzUsuńKochamm <33 czekam na nextaa ;**
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział.Strasznie mi się podoba.Czekam na następny:>/imaginy69onedirection
OdpowiedzUsuńCzekam na next
OdpowiedzUsuńUwielbiam cię !
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńDalej.!
OdpowiedzUsuńZajebisty, czekam na nexta! <33
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńzajebisty czekam na next ^^
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńdalej
OdpowiedzUsuńzajebiste
OdpowiedzUsuńnie za duże wymagania :(( aż 40 kom. wystarczyło by 20
OdpowiedzUsuńtak wiem , wymagająca jestem :)
UsuńŚWIETNY <3
OdpowiedzUsuńKocham. Twojego. Bloga. <3333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńchce next ;*************
OdpowiedzUsuńPiękny! Czekam na następną <3
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała czas to odwiedź mnie ;)
http://foreveronedirectionboys.blogspot.com/
next :P
OdpowiedzUsuńświetny blog i rozdział . :*
OdpowiedzUsuńdawaj nexta kochana :**
OdpowiedzUsuńkurwa wiesz co :))) 40 .. moglabys przynajmniej 30 jak busia !!!!!!!
OdpowiedzUsuńty mi na moim blogu nie pisz takich brzydkich słów jak " kurwa "
Usuńzajebisty rozdział kocam cie . ^.^
OdpowiedzUsuńŚwietny . Wiele emocji .. Dopiero dzisiaj odkryłam tego bloga . Od godziny czytam wszystkie rozdziały i są niesamowite ... Masz talent . Pozdrawiam , czekam na kolejny rozdział .
OdpowiedzUsuńkc jestem twoją fanką:P
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdział :) w sumie...jak zawsze;D
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńtroche zaniedbujesz bloga ; / : - (
OdpowiedzUsuńtsa bo w dzień notki nie dałam ?
Usuńzajebisty
OdpowiedzUsuńK.C świetny
OdpowiedzUsuńkocham tg bloga : P
OdpowiedzUsuńtwoje imaginy są zaje super
OdpowiedzUsuńcudne:P
OdpowiedzUsuńkto pisze że ona zaniedbuje bloga?! Chyba ma też inne zajęcia! I powinnyśmy sie cieszyć z tego że prawie codziennie dodaje następną część!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńGośka ma racje, chyba ma też prawodo własnego życia! :D pisz dalej!
OdpowiedzUsuńkochana <3
Usuńjeju jak ja kocham te twoje imaginy
OdpowiedzUsuńświetne! *o* czekam na next :**** kocham kocham kocham kocham kocham kocham :D i jeszcze raz kocham!
OdpowiedzUsuń