Nad ranem już go nie było w łóżku . Wstałam i poszłam się odświeżyć . Nie przebierałam się jeszcze w swoje ubrania . Zaspana zeszłam na dół do chłopców . Usłyszałam znajomy głos .Weszłam do salonu i ujrzałam całą piątkę przyjaciół i Paula .
- Paul . ? - spojrzał się na mnie razem z Niallem .
- Anastasio co ty tu robisz ?
- Nie ważne , co ty tu robisz ? - podał Horanowi gruby plik pieniędzy i wyszedł nie odpowiadając na moje pytanie . Wszyscy się dziwnie na mnie patrzyli .
- skąd ty go znasz ? - Zapytał blondyn podchodząc do mnie. Z miłą chęcią bym nie odpowiadała .
- jest przyjacielem mojego ojca . - poszłam do kuchni aby zaparzyć sobie kawę rozpuszczalna . Wstawiłam wodę i szukałam kawy po szafkach . Chwile potem wszedł Harry i podszedł do mnie .
- czego szukasz ?
- kawy - nachyliłam się do dolnej szafki aby zobaczyć czy tam nie ma kawy . Loczek podszedł do mnie i wyciągnął z górnej półki kawę . Podał mi ją . Niepewnie się uśmiechnęłam i odsunęłam od niego .
- chcesz też . ?
- jasne . - wróciłam do salonu aby zaproponować reszcie kawę .
- chce ktoś kawy ? - wszyscy chcieli . Wróciłam do kuchni i zaparzyłam kawy dla wszystkich . Postawiłam je na stole .
- chodźcie krzyknęłam i podeszłam do zlewu umyć ręce . Chłopcy usiedli przy stole . Jak zwykle nie było dla mnie miejsca .Westchnęłam i podeszłam do Nialla wziąć moją kawę . Chciałam odejść ale poczułam mocny uścisk na biodrach . Niall posadził mnie na swoje kolana i mnie objął . Spojrzałam na niego i delikatnie się uśmiechnęłam . Nadal czułam się jak jego dziewczyna .
- to jaką pizze zamawiamy na śniadanie - Harry wyciągnął telefon na stół i spojrzał na na nas .
- pizza na śniadanie ? może naleśniki zjemy ?- zapytałam loczka .
- trzeba jeszcze umieć je robić . - zaśmiał się Loczek a z nim reszta chłopców . Wstałam z kolan blondyna i podeszłam do lodówki.Otworzyłam ją i rozejrzałam się za mlekiem i jajkami , ale nie znalazłam tego co szukałam.Napisałam im na kartce listę zakupów , po czym wróciłam do nich .Położyłam kartkę na stół .
- jedźcie do sklepu i kupcie potrzebne rzeczy z tej listy .
- długa ta lista -odparł Liam .
- no niestety , wasza lodówka jest pusta - zaśmiałam się .Zayn wstał i zabrał listę ze stołu . Zabrał ze sobą Liam'a i Harry'ego .
Usiadłam na wolnym krześle . Louis wstał i poszedł do salonu oglądać telewizję . A Niall został ze mną .
- możemy pogadać ? - zapytał blondyn .
- o czym ?- spojrzałam w jego tęczówki .
- o nas .
- nas już nie ma Niall . - położył swoją dłoń na mojej .
- daj mi szansę , proszę cię Anastasio .- spojrzałam na jego dłoń a potem na niego .
- sama nie wiem , nie chcę być z kimś przy kim czuję się niebezpiecznie . - w oczach blondyna pojawiły się łzy . Pierwszy raz go takiego widziałam .
- proszę , będę starał się kontrolować , ale daj mi ostatnią szansę - Przez chwilę milczałam . Potrzebowałam czasu .
- Niall potrzebuję trochę czasu .
- rozumiem . - Wstał i poszedł do Louisa .Zostałam sama w ogromnej kuchni . Po chwili do kuchni wparowali chłopcy z zakupami . Zayn pomógł mi rozpakować zakupy .
- zawieziesz mnie dziś do domu ? - złapałam go za ręce i spojrzałam w jego oczka .
- to nie zależy ode mnie .- w tym czasie do kuchni wszedł Louis .Odwróciłam się w jego stronę a on jedynie się uśmiechnął .Zabrałam się za przygotowywanie naleśników . Wszyscy zebrali się do kuchni . Podszedł do mnie Niall i objął mnie od tyłu kładąc brodę na moim ramieniu . Nie przeszkadzało mi to . Pocałował mnie w skroń i odszedł ,Zajął miejsce przy stole . Po 10 minutach smażenia skończyłam i gotowe naleśniki postawiłam na stole .
- smacznego . -uśmiechnęłam się .
- ty nie jesz ? - zapytał Loczek .
- podjadłam przy smażeniu - spojrzałam na niego i delikatnie się uśmiechnęłam . Położyłam się na sofie która znajdowała się niedaleko stołu . Po paru minutach już wszyscy byli najedzeni i rozluźnieni siedzieli przy stole . Przez ten czas co oni jedli miałam czas aby przemyśleć moją rozmowę z Niallem .
Postanowiłam że dam mu ostatnią szansę . Wstałam z sofy i podeszłam do niego . Usiadłam mu na kolanach a on od razu mnie objął .Zdziwiony spojrzał się na mnie a ja jedynie się uśmiechnęłam i pokiwałam mu głową na tak . Musnął moje wargi .
- Niall zawieź mnie do domu .
- to idź się ubierz- zeszłam z jego kolan i pobiegłam na górę się ubrać . Po chwili gotowa zeszłam na dół .
- jedziemy . ? - Niall wstał i objął mnie ramieniem , po czym zaprowadził do samochodu . Przez chwilę jechaliśmy w ciszy .
- Niall wiesz że to jest twoja ostatnia szansa .
- domyśliłem się .
- nie zmarnuj jej.
- postaram się - przyśpieszył auto .
- wystarczy że będziesz się kontrolować .- nic już nie odpowiedział . Jechaliśmy w ciszy . Zatrzymał auto pod moim domem . Pocałował mnie na pożegnanie . Wyszłam z auta i pobiegłam do domu . Na moje szczęście Paul był w salonie .
- co to kurwa ma znaczyć ? - zaczęłam krzyczeć na niego .
- co ? -myślał że zapomniałam jak go widziałam w Nialla domu .
- to z Niallem ,to ty go pobiłeś , ty jesteś jego szefem .! - zaśmiał się i podszedł do mnie . Spojrzałam w jego oczy a on jedynie mnie uderzył w twarz. Uderzenie było tak mocne że upadłam na podłogę . Paul kopnął mnie parę razy w brzuch . Nie mogłam oddychać . Podniósł mnie i zaczął bić gdzie popadnie . Kiedy skończył zdenerwowany wyszedł z domu . Dość długo leżałam na podłodze zwijając się z bólu , kiedy już mogłam złapać oddech ledwo doszłam do siebie do pokoju .Zamknęłam drzwi na klucz i położyłam się do łóżka .
Chcecie wiedzieć co będzie next ? skomentujcie . Pytajcie też na asku . <3
drastyczna końcówka ale bardzo mi się podoba . Jestem ciekawa co będzie w następnym rozdziale : ) ./imaginy69onedirection
OdpowiedzUsuńKasia zgadzam się z tobą a osobiście czekam na next
Usuńo jezu O.O zajebiste daj nexta :)
OdpowiedzUsuńkiedy będzie next?
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy wgl będzie .
Usuńjak czy wgl. bedzie? jezeli masz zamiar juz nie pisac tego imagina, to chociaz w ostatnim rozdziale go dokoncz, zrob takiedo glugo juz do konca. <3 i dodaj jeszcze dzis., <2
Usuńnie wiem o czym mam już pisać . :C kończą mi się pomysły .
UsuńTo juz dokoncz tylko do konca, ;33
Usuńprosze cie napisz to jeszcze dzisiaj, specjalnie dla mnie, proaze cie. <3 jestes niesamowita uwielbiam to prosze cie. <3
OdpowiedzUsuńdziś już nie dam rady . Idę zaraz spać bo zmęczona jestem . :)
UsuńSuper rozdział, nie przestawaj pisać jesteś super ;)
OdpowiedzUsuńSuperr <33 życzę dużo weny i czekam na nexta ^^
OdpowiedzUsuńświetne ! az chce sie dalej czytać :D <3 <3
OdpowiedzUsuńjak skonczysz z pisaniem to cie rozpierdole :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz usłyszę, że kończysz z tym przypierdolę Ci bo daleko nie siedzisz :)
Usuńsuper :*
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdział ! :D
OdpowiedzUsuńmasz talent :)
OdpowiedzUsuńniesamowity ;*
OdpowiedzUsuń<3 umiesz pisać i to bardzo dobrze:* nie kończ z pisaniem miśka
OdpowiedzUsuńnajlepsze imaginy na świecie pieszecie razem z busią !! uzależniłam się
OdpowiedzUsuńboże cudowny imagin obie piszecie cudowne imaginy ty i busia:)
OdpowiedzUsuńkoniec zajebisty,choć trochę nie w moim stylu,nie lubię bitek.:c czekam do kolejnego rozdziału kotecku:***
OdpowiedzUsuńKiedy następny?? Nie moge sie doczekac <3
OdpowiedzUsuńwłaśnie piszę kolejną część <3
UsuńDALEJ *_*
OdpowiedzUsuńdalej kochanie <3
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa co będzie dalej .
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie końcówka :)
OdpowiedzUsuńnext proszę
OdpowiedzUsuńzdradzisz co będzie w kolejnej części ?
OdpowiedzUsuńkocham cię <3
OdpowiedzUsuń