15 lipca 2013

Rozdział 6

Delikatnie musnął moje usta i ponownie mnie do siebie przytulił .
- uciekaj na lekcje -  odsunął mnie od siebie  i bez pożegnania odszedł .
Weszłam do klasy fizycznej  . Zajęłam miejsce przy oknie  . Miałam idealny widok na plac szkolny .
-cześć - zauważyłam Zayna stojącego przy mojej ławce .
- cześć- uśmiechnęłam się do niego a on odwzajemnił uśmiech .
- mogę się dosiąść  ?
- jasne  siadaj . - zabrałam torbę z krzesła  .  Mulat zajął miejsce przy mnie .Co chwile spoglądał na mnie .Przez to nie mogłam się skupić na lekcji  . Parę razy przyłapałam go na gapieniu się na mnie .
- czemu się gapisz ? - spojrzałam na niego . Miał piękne brązowe oczy . Można było by w nich utonąć  .
- Szczęściarz z  Nialla , ładna jesteś  . - zaśmiał się .
- uważaj bo pomyślę że się we mnie zakochałeś . - uśmiechnęłam się zalotnie poprawiając kosmyk włosów.
Zayn nic nie odpowiedział , tylko się uśmiechnął  .     Parę minut znów spędziłam  na słuchaniu nauczyciela .
- wczoraj nie miałem okazji się przedstawić . - zaczął .
- Zayn .- wyciągnął w moją strone dłoń  .
- Anastasia - podałam mu dłoń  .  Przez niego zapomniałam że jestem na lekcji .  Wydawał się być miły .
- Panie Malik Proszę opuścić klasę  - Mulat wstał i wyszedł  .Wiedziałam że to była moja wina .
- Pani też , Panno Anastasio - Spakowałam książki do torby i wyszłam na korytarz . Usiadłam na ławce i czekałam na dzwonek na przerwę  . Obok mnie usiadł Zayn .
- czemu tu siedzisz  ?
- czekam na przerwę . -  kątem oka zerknęłam  na niego .
- daj spokój ,  zmyj się do domu  . - powiedział rozbawiony . Przez chwilę się zastanawiałam nad jego propozycją . Wstałam i zarzuciłam torbę na ramię  .
- masz rację nic mnie tu nie trzyma . - zrobiłam parę kroków przed siebie i odwróciłam się do Mulata .
- idziesz ze mną  ? - uśmiechnęłam się a o bez zastanowienia  wstał i podszedł do mnie .
Minęło z pół godziny kiedy już siedzieliśmy u mnie w kuchni pijąc herbatę  .
- opowiedz mi coś o Horanie  , czym się zajmuje , co robi po szkole .?
- nie wiem czy powinienem ci mówić . - spojrzał   na mnie .
- dlaczego ? -  może faktycznie nie powinnam tego wiedzieć ,  żeby się o niego za bardzo nie martwić .
-  czym mniej wiesz tym lepiej śpisz .- odparł  . Co za głupek .  Westchnęłam i upiłam kolejny łyk herbaty .
- a ty czym się zajmujesz .  ?
- pracuję ?
- gdzie  ?
- nie interesuj się mała . - cholera  . Jaki tajemniczy  . Wstałam i zabrałam ze stołu szklanki po herbacie . Podeszłam do zlewu i zaczęłam je zmywać  . Wiedziałam że Malik gapi się na mój tyłek .   Po chwili odwróciłam się w jego stronę a on wyciągał z kieszeni szlugi .  Zauważyłam że to nie są normalne papierosy  , tylko jakieś skręty  . Odpalił jednego i się zaciągnął .  W pewnym momencie zaczął mnie boleć brzuch . Złapałam się za miejsce w którym najbardziej bolało .
- coś ci się stało  . ? -  Malik natychmiast wstał z krzesła i podszedł do mnie .
- brzuch mnie tak dziwnie boli od rana .- Przy jego pomocy zajęłam miejsce przy stole .
- co ty robiłaś wczoraj .?- usiadł na przeciw mnie  .
- nie wiem czy powinnam ci mówić . - uśmiechnęłam się .
- dlaczego ?  - odwzajemnił uśmiech  .
- czym mniej wiesz tym lepiej śpisz . -  chłopak się roześmiał a po chwili zrobił się poważny .
- to nie jest śmieszne  - odparł .
- powiem ci ale zachowasz to w tajemnicy ?
- dobra mów . !
- obiecujesz że nikomu nie powiesz , nawet  Niallowi ?
- dobra nie powiem . -nachyliłam się do chłopaka  a on zrobił to samo .
-  straciłam dziewictwo , ale cii -  wyszeptałam .
- z kim  ? Niall cię zabije jak się dowie . - spojrzał z poważną miną na mnie .
-  nie zabije bo z nim  to zrobiłam  . - zaśmiałam się i lekko szturchnęłam Malika w ramię .
Zadzwonił telefon Malika . Odebrał go i po rozłączeniu wstał .
- muszę iść , cześć.
- ok . , pa . - odprowadziłam go do drzwi i zamknęłam  ja na klucz kiedy Zayn opuścił  mój dom  .
Pobiegłam na górę i położyłam się spać . Tylko w taki sposób mogłam zapomnieć o bólu brzucha .  Obudził mnie telefon  .Był to tata  . Zadzwonił aby powiedzieć mi ze wróci  dziś w nocy .  Ucieszyłam się , nie będę musiała się już bać .   Zbiegłam na dół aby trochę posprzątać dom na przyjazd taty .   Po 3 godzinach sprzątnęłam . Byłam z siebie zadowolona  . Wróciłam wyczerpana na górę  . Poszłam do łazienki i się rozebrałam . Wzięłam gorący prysznic  i owinięta w ręczniku zbiegłam na dół . Weszłam do taty sypialni i z komody wyciągnęłam jego koszulę . Zarzuciłam ją na siebie i wróciłam do swojego pokoju po bieliznę . Ubrałam ją na siebie i położyłam się .  Ból brzucha nie ustępował nawet na chwile  .  Usłyszałam pukanie do okna . Był to Niall , Wstałam i otworzyłam mu okno  . Niall wszedł do środka a ja od razu rzuciłam mu się naszyję .  Mocno mnie do siebie przytulił .  Wtedy znów poczułam mocny  ból . Złapałam się za brzuch i położyłam się  na łóżku  .
- co się stało kochanie . - zmartwiony usiadł obok mnie .
- brzuch mnie boli od rana .
- to  normalne po pierwszym razie , za drugim już nie będzie boleć . - zaśmiał się .
- dziś mój tata wraca . -  uśmiechnęłam się .
-  przyjdź  w nocy , jak już  tata będzie spać powtórzymy to . - uśmiechnęłam się a blondyn położył się obok mnie   .
- czemu cię nie było w szkole  ?
- wyrzucili mnie i Zayna z klasy więc wyszliśmy ze szkoły  .
- co ja ci kurwa powiedziałem że masz się z nim nie zadawać  . - jego oddech przyśpieszył a mięśnie napięły .

chcesz wiedzieć co będzie dalej ? skomentuj

9 komentarzy:

  1. ale zajebisty . końcówka taka zajebista <3 czekam na nexta:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste dziewczyno masz talent ! Czekam z niecierpliwoscia na nexta plisss dodaj szybko bo nie moge przestac myslec co bd dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  3. koniec najlepszy! :) ciekawe czemu ma się nie zadawać z Zaynem. Wydaję się sympatyczny ;)) pisz dalej słońce :*

    OdpowiedzUsuń
  4. zaje..isty blog kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ty i busia jesteście najlepsze :* <3 kc kc :*
    czekam na następne :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy dodasz nastepne ? <3

    OdpowiedzUsuń
  7. prosze daj następne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. PROSZĘĘĘ DAJ NASTĘPNE CZEKAM JUŻ CAŁY DZIEŃ I TYLKO O TYM MYŚLĘ <333

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K